Aleksandra Drescher: Ekologicznie to nie znaczy drogo, ciągle nie jesteśmy świadomi zysków płynących z ekologii

Łukasz Żygadło
Należy zbudować bazę genetyczną ryb jak i pozostałych organizmów wodnych, aby w niedalekiej przyszłości odbudować ekosystem rzeki Odry - mówi Aleksandra Drescher, prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu.

Czy Polacy dbają o środowisko, są ekologiczni, czy może jesteśmy gdzieś w tyle Europy, ponieważ buntujemy się wobec narzucanym nam przez Unię Europejską pomysłom?

Powiem szczerze, że jesteśmy bardziej eko, niż nam się wszystkim wydaje. Mam wrażenie, że wszyscy chcieliby, żeby Polska została oazą wschodniej części Europy, gdzie będziemy bryczkami jeździć po kostce brukowej. Absolutnie tak nie jest. „Oazą” jesteśmy w dużym stopniu jednak bardzo mocno wkraczamy w tematy innowacyjne dotyczące odnawialnych źródeł energii, paliw alternatywnych stosując przy tym szeroko pojętą edukację ekologiczną.

Nie ma pani wrażenia, że mimo wszystko ciągle się Polskę krytykuje choćby za wydarzenia z ub. roku na Odrze?

Oczywiście, oczy całej Europy były zwrócone na ten problem, ponieważ była to największa od lat katastrofa ekologiczna. Dziś mamy neutralizację algi, która rozpoczęła się na Kanale Gliwickim, jest ona w fazie laboratoryjnej ale działania zostały podjęte i to jest ważne. Dodatkowo wszystkie fundusze nadodrzańskie przekazały środki na odbudowę ekosystemu w rzece. Wspólnie przeznaczyliśmy 14 mln złotych na ten cel, rozłożony na trzy lata. Wiemy, że alga znajduje się w wodzie, dlatego nikt w tej chwili nie będzie rzeki zarybiał, jednak należy zbudować pewną bazę genetyczną ryb jak i pozostałych organizmów wodnych, które ucierpiały w tej katastrofie, aby w niedalekiej przyszłości można było dokonać zarybień i odbudować ekosystem rzeki Odry.

Czy edukacja ekologiczna jest ważna?

Bardzo ważna jak nie najważniejsza. Przecież aby podejmować działania proekologiczne musimy mieć pewne wypracowane podstawy ku temu. Fundusz bardzo intensywnie poprzez naszych doradców energetycznych prowadzi eko-lekcje w przedszkolach i szkołach województwa opolskiego. Gdy czasami wraz z naszymi doradcami jedziemy do szkół, jesteśmy pod dużym wrażeniem poziomu wiedzy dzieci i młodzieży. Myślę nawet, że my dorośli powinniśmy się od nich uczyć świadomości ekologicznej. Podając błahy przykład śmieci - wszyscy przecież płacimy za gospodarkę odpadami w naszych domostwach i segregację śmieci, a jednak śmieci te „lądują” w lasach bądź innych ustronnych miejscach. Przecież nie o to chodzi. Mamy Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych prawie w każdej gminie jednak występuje pewna luka prawna, gdzie na PSZOK-ach nie chcą przyjmować części śmierci, dlatego później, niestety lądują one m.in. lasach. Stąd ciągle bardzo stawiamy na edukację ekologiczną. Fundusz w tym roku prowadzi w ramach programu Regionalnego Wsparcia Ekologicznego cztery gałęzie eko-edukacji.

Jakie?

W tematyce przeciwdziałania emisjom, odnawialnych źródeł energii, niskoemisyjnego transportu oraz ochronie środowiska i zrównoważonego rozwoju. Edukacja ekologiczna i nasze programy cieszą się wielkim zainteresowaniem.

Ekologiczny transport, to brzmi drogo, czy może wymaga większej edukacji?

Ekologicznie - nie znaczy drogo. Cały czas krążymy gdzieś wokół pojęcia „ świadomość” Myślę, że nie do końca jesteśmy świadomi ile możemy zyskać na eko-transporcie. W końcu samochody elektryczne czy hybrydowe typu plug-in cieszą się dużą popularnością i coraz więcej możemy ich zaobserwować na naszych drogach czy w transporcie publicznym.

W jaki sposób my starsi możemy się edukować?

Powstał w naszej jednostce specjalny fundusz tzw. Fundusz Ekologii, o którego środki będą mogły ubiegać się osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej czyli mówiąc w skrócie m.in. fundacje, stowarzyszenia, szkoły czy przedszkola. W ramach tego funduszu będą mogły zostać zorganizowane przez Beneficjentów tych środków m.in. seminaria, warsztaty e-lerningowe, zajęcia w terenie itp. służące podnoszeniu właśnie świadomości ekologicznej, aktywizacji społecznej i upowszechnianiu wiedzy w tematyce: przeciwdziałania emisjom, OZE, niskoemisyjnego transportu, zrównoważonego rozwoju, ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Chcemy w ten sposób podnosić świadomość ekologiczną. Ale również powracając do Pana pytania jak możemy się my edukować - właśnie poprzez codzienne czynności, z którymi mamy do czynienia jak segregacja śmieci, oszczędzanie wody, gromadzenie deszczówki do podlewania itp. Poza tym korzystając z warsztatów, konferencji, udziału w piknikach tematycznych organizowanych w ramach podnoszenia świadomości ekologicznej, które zazwyczaj są organizowane w każdej z naszych gmin czy sołectw abyśmy mogli również dowiedzieć się o różnego typu działaniach proekologicznych realizowanych często wokół naszego miejsca zamieszkania a często z braku zainteresowania nie mamy wiedzy o takim wydarzeniu.

WFOŚiGW bardzo wspiera samorządy. O jakich kwotach i na jakie cele tutaj mówimy?

JST mogą składać wnioski o dofinansowanie zgodnie z naszymi zasadami udzielania dofinansowań i pożyczek w poszczególnych priorytetach działań z zakresu ochrony środowiska którymi zajmuje się WFOŚiGW. Samorządy w br. najczęściej składają wnioski w ramach ochrony atmosfery, czyli wymiany źródeł ciepła, instalacji fotowoltaiki, termomodernizację budynków. Również na recykling i unieszkodliwianie odpadów, czy ochronę środowiska. Zdarzają się również wnioski na transport niskoemisyjny, gdzie jednostki samorządowe mogą zawnioskować o zakup pojazdu hybrydowego bądź elektrycznego. Oczywiście w dalszym ciągu środki funduszu przeznaczane są na skanalizowanie miejscowości czy modernizację i rozbudowę oczyszczalni ścieków. Ten rok to również spore środki, bo 1,5 mln zł., które przeznaczamy wraz z NFOŚiGW na stworzenie pracowni przyrodniczych i OZE w 24 szkołach na terenie województwa opolskiego oraz dodatkowo 800 tys. zł na stworzenie miejsca edukacji na terenach zewnętrznych szkoły w ramach naszego autorskiego programu „Pracownia pod Chmurką”.
W sumie planujemy przeznaczyć ponad 120 mln zł na wsparcie dla JST oraz pozostałych Beneficjentów z terenu województwa opolskiego w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej.

Jak przebiega proces wymiany pieców (kopciuchów) na Opolszczyźnie?

Robimy w tym obszarze bardzo duże postępy. Jesteśmy małym województwem, a jednak od czasu wejścia w życie programu „Czyste powietrze” zawarte zostało blisko 16 tys., umów na wymianę źródeł ciepła na łączną kwotę prawie 300 mln złotych. Tylko w 2023 roku, kiedy ruszyła kolejna edycja programu zostało złożonych prawie 2400 wniosków na kwotę 57 mln złotych. To pokazuje, że ludzie widzą potrzebę wymiany źródeł ciepła. Opolszczyzna plasuje się w czołówce województw pod względem wymiany źródeł ciepła.

Czy możemy powiedzieć, że w Unii Europejskiej ochrona środowiska przerodziła się w ideologię? Przed nami wielkie zmiany, łączone z ogromnymi wydatkami, podczas gdy cały świat dalej będzie działał tak samo jak USA czy Chiny, zarabiając na Europejczykach.

Myślę, że nie można dać się zwariować. Istnieją pewne granice i wszystko trzeba wypośrodkować. Uważam, że nie powinniśmy zalewać naszych kopani, tylko zostawić sobie możliwość powrotu do wydobycia, jeśli będzie to potrzebne w przyszłości. Można postawić sobie pytanie, dlaczego w USA można działać dbając i chroniąc środowisko, a w Europie się tego zabrania? Musimy bezpiecznie i zdroworozsądkowo podchodzić do wszystkich kwestii ochrony środowiska.

Jakie są najbliższe plany WFOŚiGW?

Planów mamy bardzo dużo, jednak najmocniej w obecnej chwili będziemy stawiać na edukację ekologiczną, transformację energetyczną i przystosowanie do zmian klimatu. Niebawem będziemy ogłaszali nasz nowy program pożyczkowy „Ekoremiza”, kierowany do służb mundurowych, generalnie do Ochotniczych Straży Pożarnych, jednak beneficjentami środków będą jednostki samorządu terytorialnego, które przekażą fundusze na modernizację strażnic.

Remiza może być ekologiczna?

Tak. Można przeprowadzić modernizację stolarki okiennej i drzwiowej, postawić magazyny energii, fotowoltaikę, czyli chcemy doprowadzić żeby tego typu obiekty były bardziej energooszczędne. W najbliższym czasie organizujemy piknik z okazji Międzynarodowego Dnia Ochrony Środowiska, na który serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców Opolszczyzny. Piknik odbędzie się przy bulwarze Karola Musioła w Opolu.

Czy jeszcze jakieś programy edukacyjne macie w planach?

Owszem, będzie to program „Edukacja pod chmurką”, ponieważ chcemy żeby edukacja wyszła na zewnątrz, poza mury szkół i przedszkoli, dlatego wprowadziliśmy własny funduszowy program dedykowany do jednostek szkolnych i przedszkolnych, którego celem jest stworzenie edukacyjnej oazy na zewnątrz. Obecny rok jest czasem w którym najmocniej stawiamy na edukację, ponieważ chcemy zostawić coś po sobie, czyli wyedukować młodych ludzi, co zaowocuje w przyszłości.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska