Alfa romeo spadła z autostrady A4 na drogę poniżej [wideo]

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Tak wyglądała alfa romeo po tym jak samochód spadł z wiaduktu.
Tak wyglądała alfa romeo po tym jak samochód spadł z wiaduktu. Radosław Dimitrow
Do wypadku doszło na wysokości Poręby pod Strzelcami Opolskimi. W tym samym miejscu z autostrady wypadł także citroen c4.

Do wypadku doszło po godz. 19.00, na nitce w kierunku Wrocławia. Wiadomo, że w tym czasie nad autostradą padał rzęsisty deszcz.

W pewnym momencie jadący trasą 34-letni kierowca alfy romeo stracił panowanie nad samochodem, przejechał przez pas zieleni, staranował metalowe ogrodzenie i spadł ze skarpy z wysokości kilku metrów na drogę powiatową poniżej. Auto zdołało jeszcze przejechać przez jezdnię i zatrzymało się na wale.

Kierowca alfy został przewieziony do szpitala. Okazało się, że nie odniósł groźnych obrażeń.

34-latek zeznał, że zanim do szło do wypadku "coś w niego uderzyło".

Na miejsce wezwano karetkę, policję i straż pożarną. Gdy służby przyjechały na miejsce okazało się, że z autostrady wypadł jeszcze jeden samochód - citroen c4, który zatrzymał się tuż przed skarpą.

Kierująca tym autem 30-latka zeznała, że jadąc a4 wjechała w potężną kałużę i wpadła w poślizg. Auto wjechało na pobocze i dachowało. Kierująca i 33-letnia pasażerka citroena trafiły do szpitala w Strzelcach Opolskich.

Ta pierwsza nie została ranna. 33-latka doznała natomiast urazu tułowia, lewej nogi i kręgosłupa. Z tego powodu musi zostać w szpitalu.

Na razie policjanci zdecydowali, że nie będą łączyć obu wypadków. Ustalają, co dokładnie wydarzyło się w tym miejscu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska