Triumfatorzy startowali w składzie: Thea Louise Stjernesund, Rasmus Windingstad, Maria Therese Tviberg i Timon Haugan.
Do rywalizacji na trasie El Tarter zgłosiło się sześć drużyn. Zabrakło mistrzów świata - Amerykanów.
Każdy z uczestników, tej widowiskowej i emocjonującej konkurencji, miał do pokonania slalom składający się z 18 bramek.
Szwajcarzy i mistrzowie olimpijscy z Pekinu Austriacy w ćwierćfinałach mieli wolny los. W tej fazie Niemcy pokonały Włochy 3:1, a Norwegia zwyciężyła młody zespół Andory 4:0.
W półfinałach po raz pierwszy tego dnia zanotowano remis 2:2. Takim wynikiem zakończyła się rywalizacja Szwajcarii z Niemcami. Suma dwóch najlepszych czasów była korzystniejsza dla Helwetów. W drugim starciu na tym etapie Norwegia wygrała z Austrią 3:1.
W małym finale Austriacy bez większych problemów rozprawili się 4:0 z wicemistrzami olimpijskimi Niemcami.
W finale, w którym Norwegia zmierzyła się ze Szwajcarią, po czterech przejazdach był remis 2:2. O triumfie Skandynawów zadecydowała suma dwóch najlepszych wyników. Ta była korzystniejsza dla Norwegów o 0,56 s. Skandynawom wydatnie pomógł Timon Haugan, który w piątek zaliczył trzy najszybsze przejazdy spośród wszystkich uczestników.
Wyniki zawodów drużynowych w Soldeu:
1. Norwegia (Thea Louise Stjernesund, Rasmus Windingstad, Maria Therese Tviberg, Timon Haugan)
2. Szwajcaria (Camille Rast, Livio Simonet, Andrea Ellenberger, Semyel Bissig)
3. Austria (Franziska Gritsch, Fabio Gstrein, Adrian Pertl, Julia Scheib)
4. Niemcy
5. Włochy
6. Andora
Co nas czeka jutro w Soldeu?
Kolejne zawody finałów Pucharu Świata odbędą się na stoku Avet w sobotę. W slalomie gigancie z rekordem legendarnego Austriaka Hermanna Maiera, wynoszącym 2000 punktów, zmierzy się Marco Odermatt. Szwajcar musi zająć co najmniej trzecie miejsce, aby poprawić to osiągnięcie. Kobiety będą rywalizowały w slalomie, gdzie małą Krysztalową Kulę, podobnie, jak i zwycięstwo w końcowej klasyfikacji generalnej zapewniła sobie Amerykanka Mikaela Shiffrin.(PAP)