Zakład ona, że rozbudowę zakładu funkcjonującego w Nysie przy ul. Karpackiej, zainwestuje co najmniej 16 mln zł i zatrudni nie mniej niż trzy osoby.
Jak słyszymy jednak nieoficjalnie, w rzeczywistości liczba nowych pracowników oraz zainwestowana kwota może być większa. Wiele zależy od koniunktury na rynku. Nowa hala powinna powstać do końca 2017 r. Na razie jednak Alsecco o szczegółach budowy mówić nie chce.
- Nie chcemy się chwalić planami, wolimy pokazywać to, co zrobimy, a ta inwestycja jeszcze nawet nie wystartowała - tłumaczy Tadeusz Zając, dyrektor Alsecco.
Jak dodaje, spółka nie planowałaby rozwoju, gdyby nie miała dobrych widoków na przyszłość.
- Spowolnienie gospodarcze odczuwa teraz chyba każdy, ale my jak lwy walczymy o nowe zlecenia i nie możemy narzekać - przekonuje Tadeusz Zając. - Gdybyśmy nastawili się na sprzedaż produktów tylko w kraju, na pewno dziś mielibyśmy duże kłopoty. Ale my eksportujemy nasze wyroby do takich krajów jak Niemcy, Czechy, Słowacja, Słowenia, Grecja a także do Włoch. W sumie za granicę wysyłamy już ponad 60 procent produkcji.
Alsecco otworzyło swój zakład w nyskiej strefie przed trzema laty. W ub.r. został on rozbudowany i obecnie przy ul. Karpackiej stoją trzy hale, w których pracuje ponad 300 osób.
W nyskiej strefie działa także nowy zakład Vascco Doors (producent stolarki drzwiowej zatrudniający około 50 osób). W 2012 r. rozpoczęły się też prace związane z budową Centrum Naukowo-Badawczego pod potrzeby przyszłego zakładu produkcyjnego firmy Advantech.
Łącznie ta spółka chce zatrudnić około 200 osób. Włosi zamierzają produkować systemy ociepleń i stosować innowacyjne technologie.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?