Amfiteatr ma być gotowy w kwietniu 2011 r.

- Firma przygotowywała się formalnie do  budowy. Nawet na postawienie zaplecza musiała zdobyć szereg pozwoleń, w tym od  wojewódzkiego konserwatora zabytków - tłumaczy Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji i przetargów w urzędzie miasta.

Zobacz: Opole> Amfiteatr to już plac budowy

Teren amfiteatru jest w dużej części zagrodzony, stoi także zaplecze budowy. W poniedziałek rusza rozbiórka dachu starego obiektu.

- Równocześnie będzie przebudowywany kolektor burzowy w ulicy Barlickiego i dlatego część jezdni zostanie wyłączona z ruchu - uprzedza Bronisław Berendowicz, który z ramienia urzędu miasta nadzoruje inwestycję.

Tuż po rozebraniu dachu budowlańcy biorą się za scenę. To na jej miejscu zaplanowano badania archeologiczne. I wiele wskazuje na to, że zaczną się one w sierpniu.

Zobacz: Opolszczyzna > Dlaczego amfiteatr jest tak tani

- Akurat ten teren nie był przebadany i w ziemi mogą znajdować się pozostałości drewnianego grodu, który przed  wiekami stał w miejscu amfiteatru - przyznaje Cyganiuk. - Dlatego chcemy, aby naukowcy weszli tam jak najszybciej. Zich strony mamy zapewnienie, że badania  przebiegną szybko i  sprawnie.

Aby zminimalizować ryzyko opóźnienia inwestycji, która ma unijne dofinansowanie, badania archeologów mają być prowadzone równocześnie z innymi pracami w amfiteatrze.

- Nie przewidujemy zmiany terminu zakończenia prac, który zaplanowaliśmy na  kwiecień 2011 roku - mówi Cyganiuk.

Nowoczesny amfiteatr i  Muzeum Polskiej Piosenki  zobaczymy więc dopiero za  dwa lata. W tym czasie jeden z festiwali będzie musiał się odbyć poza amfiteatrem.

Na razie urząd miasta nie wie, gdzie zorganizuje imprezę w przyszłym roku. Rozważano trzy koncepcje: lodowisko Toropol, piłkarski stadion Odry oraz stadion lekkoatletyczny. Szkopuł w tym, że tylko ten ostatni obiekt jest  nowoczesny, więc jest najpoważniej brany pod  uwagę.

Zobacz: Zobacz jak będzie wyglądać nowy amfiteatr w Opolu

- Ale decyzję będzie podejmować telewizja, biorąc pod uwagę wymagania techniczne - przyznaje Rafał Poliwoda, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury. - Obecnie w telewizji trwa personalne zamieszanie. Postanowiliśmy więc poczekać z rozmowami do września. Chcemy jesienią się na coś zdecydować.