Andrzej Duda odsłonił tablicę upamiętniającą Lecha Kaczyńskiego. "Wybaczmy sobie wzajemnie"

Leszek Rudziński (AIP)
- Zwracam się z apelem: Wybaczmy sobie wzajemnie - mówił na Krakowskim Przedmieściu prezydent Andrzej Duda.
- Zwracam się z apelem: Wybaczmy sobie wzajemnie - mówił na Krakowskim Przedmieściu prezydent Andrzej Duda. Michal Dyjuk
W 6.rocznicę katastrofy smoleńskiej, tuż po godz 17.30 osłonięto przed Pałacem Prezydenckim tablicę upamiętniającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Zwracam się z apelem: Wybaczmy sobie wzajemnie – mówił na Krakowskim Przedmieściu prezydent Andrzej Duda.

Na uroczystości przed Pałacem Prezydenckim, oprócz głowy państwa, obecni byli także m.in. premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz córka zmarłego prezydenta Maria Kaczyńska. Zabrakło natomiast pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy.

Jeszcze przed wystąpieniem prezydenta Andrzeja Dudy tłum zaczął skandować: „Andrzej Duda!”, „Beata!” oraz „Lech Kaczyński, pamiętamy!".

- Sześć lat. Tamtego ranka, 10 kwietnia 2010 r., nad lotniskiem Smoleńsk Północny opadła mgła – rozpoczął swoje przemówienie prezydent Andrzej Duda. - Zniknął w tej mgle biało-czerwony Tupolew. Wszyscy, który byli tam na miejscu wspominają ją z drżeniem. Kiedy się rozpierzchała, widok ścisnął nasze dusze i serca. Nasi rodacy zginęli – kontynuował prezydent.

Prezydent podkreślił, że w katastrofie smoleńskiej zginęło wielu wspaniałych ludzi, którzy „lecieli do Katynia z pielgrzymką, realizując dzieło czci pamięci ofiar mordu NKWD na polskich obywatelach”. - Ziemia smoleńska pochłonęła kolejną porcję polskiej krwi. Zginął prezydent Lech Kaczyński, dla którego dzieło prawdy o mordzie katyńskim, dzieło budowy postaw patriotycznych, było jednym z najważniejszych(...) Dziś po 6 latach patrzymy na tamtą tragedię, patrzymy na Rzeczpospolitą, na to jak dramatycznie została ona wtedy dotknięta. Ale tamten dzień to był dzień, który uświęcił to miejsce (bulwar przed Pałacem Prezydenckim – red.) gdzie teraz mam zaszczyt stać – mówi prezydent.

Andrzej Duda przypomniał, że nikt nie wzywał ludzi 10 kwietnia 2010 r., aby zgromadzili się na Krakowskim Przedmieściu. - Przyszliście z potrzeby serca, by wyrazić żal, czasem trwogę, by być razem, by dać wyraz solidarności z rodzinami tych, którzy zginęli. Wtedy po wielu latach niesprawiedliwego atakowania Lecha Kaczyńskiego, niesprawiedliwych ocen przyszliście tu. Niech to miejsce będzie miejscem wspomnienia, czci, ale także miejscem jedności – mówił Duda.

Prezydent zaapelował także o zaniechanie wewnętrznych sporów wśród Polaków. - Jeśli z tego dramatu możemy wyprowadzić coś dobrego to powinna to być jedność, solidarność, wzajemna życzliwość i szacunek, jak wtedy na Krakowskim Przedmieściu. Zwracam się z apelem: wybaczmy sobie wzajemnie wszystkie niesprawiedliwe słowa, gorszące zachowania, momenty poniżenia. Apeluje o to wybaczenie, bo ono jest nam i Polsce ogromnie potrzebne. Ono jest niezbędne - mówił prezydent Andrzej Duda.

Głowa państwa dodała, że obecnie jesteśmy winni ofiarom katastrofy smoleńskiej „uczciwe i rzetelne zbadane tego co wówczas się stało”. - Ale bez politycznej przepychanki. Niech zrobią to spokojnie eksperci, z pełną rzetelnością i odpowiedzialnością – mówi Duda. - Spłaćmy ten dług, zjednoczmy się, bądźmy razem w sprawach najwżniejszych. Polska potrzebuje dziś tej jedności i spokoju. Bądźmy Razem - mówił.

Następnie głos zabrała córka Lecha Kaczyńskiego - Marta Kaczyńska. - Dziękuję za przełamanie symbolu wymuszonej niepamięci przez ostatnie lata, dotyczącej m.in. mojego ojca Lecha Kaczyńskiego. Dziś po latach wiemy już, że na upamiętnienie zasługuje. Nie chodzi tu o budowanie legendy o Lechu Kaczyńskim, chodzi o oddanie mu należnej pamięci – mówił prezydencka córka.

Po zakończeniu przemówień tablica poświęcona pamięci Lecha Kaczyńskiego została uroczyście odsłonięta, a następnie poświęcona. Zewsząd było słychać hasło „Cześć i chwała bohaterom”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska