Andrzej Prawda - nominowany do tytułu trener roku w plebiscycie nto

fot. Sebastian Stemplewski
Wiosną Andrzej Prawda będzie pracować w Victorii Chróścice.
Wiosną Andrzej Prawda będzie pracować w Victorii Chróścice. fot. Sebastian Stemplewski
Andrzej Prawda pracował w trudnych warunkach. Wiosną ratował sytuację i utrzymał Odrę Opole na zapleczu ekstraklasy. Jesienią zajął z nią miejsce nad strefą spadkową.

Ważne

Ważne

W kategorii piłkarz roku nominacje otrzymali:
Marcin Feć , bramkarz Odry Opole
Mariusz Kapłon, pomocnik Ruchu Zdzieszowice
Tomasz Kazimierowicz, pomocnik MKS Kluczbork
Marcin Lachowski, napastnik LZS Leśnica
Waldemar Sobota, napastnik MKS Kluczbork

W kategorii trener roku
nominacje otrzymali:
Dariusz Kaniuka, LZS Leśnica
Marek Malewicz, Start Bogdanowice
Ryszard Okaj, MKS Kluczbork/Ruch Zdzieszowice
Andrzej Polak, Victoria Chróścice/MKS Kluczbork
Andrzej Prawda, Odra Opole

Nim wiosną "wskoczył" na dobre na stanowisko trenera, wcześniej w Odrze dwa razy obejmował zespół na krótko, w roli strażaka gaszącego pożar w sytuacjach kryzysowych.

Zimą 2008 roku zastąpił go Holender Rob Delahaije, który w Opolu pracował tylko do 17. kwietnia. I znów Prawda okazał się tym, który był pod ręką w trudnej sytuacji. Zespolił rozbitą drużynę i udało się uniknąć degradacji.

Prawdziwe kłopoty zaczęły się w lecie. Klub nie miał pieniędzy i do ostatniej chwili czekał na licencję. Poza tym skład był w rozsypce, a mimo to Prawda podjął się zadania przygotowania i poprowadzenia drużyny.

Pod wodzą 57-letniego Prawdy w 2008 roku niebiesko-czerwoni rozegrali 31 meczów. Bilans nie jest może oszałamiający, bo jego podopieczni wygrali osiem, a zremisowali dziesięć spotkań.
- Bilans można różnie oceniać, ale pamiętać trzeba z jak wielkimi kłopotami finansowymi borykała się Odra - mówi szkoleniowiec. - Absolutnie nie mogłem zarzucić moim podopiecznym, że nie walczyli. Wychodząc na boisko zapominali o tych wszystkich problemach. Przychodziły jednak też momenty zniecierpliwienia, zwątpienia. Tak naprawdę cudem jest to, że jesienią nazbieraliśmy 21 punktów. Odra wyglądała jak ubogi krewny innych klubów I-ligowych. Licencję dostaliśmy na cztery dni przed pierwszym meczem. Jak w takiej sytuacji zebrać kadrę?

Władze Odry inaczej oceniły dokonania trenera i zwolniły go po rundzie jesiennej. Długo bezrobotny nie był. Znalazł zatrudnienie w III-ligowej Victorii Chróścice, gdzie będzie pracował wiosną. Znów w roli strażaka, bo jego nowy zespół walczyć będzie o utrzymanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska