Andrzej Rybarczyk, prezes Cementowni Odra odchodzi na emeryturę

Edyta Hanszke
- Zostawiam zakład w dobrej kondycji - mówi Andrzej Rybarczyk. - Dzięki modernizacjom i inwestycjom w nowoczesne technologie, ponaddwukrotnie zwiększyliśmy produkcję cementu i znacząco ograniczyliśmy wpływ na środowisko
- Zostawiam zakład w dobrej kondycji - mówi Andrzej Rybarczyk. - Dzięki modernizacjom i inwestycjom w nowoczesne technologie, ponaddwukrotnie zwiększyliśmy produkcję cementu i znacząco ograniczyliśmy wpływ na środowisko paweł stauffer
Po jedenastu latach pracy w Cementowni Odra, z czego dziesięciu jako prezes Andrzej Rybarczyk odchodzi na emeryturę. Zastąpi go Wojciech Putra, dotychczasowy członek zarządu firmy.

Dziś Andrzej Rybarczyk formalnie kończy pracę w opolskiej cementowni. Przygotowania do tego momentu trwały w firmie od ponad trzech lat. W ubiegłym tygodniu niemiecki właściciel „Odry” osobiście gratulował prezesowi dotychczasowych osiągnięć.

- Zostawiam zakład w dobrej kondycji - mówi Andrzej Rybarczyk. - Przez 11 lat, dzięki modernizacjom i inwestycjom w nowoczesne technologie, ponad dwukrotnie zwiększyliśmy produkcję cementu i znacząco ograniczyliśmy wpływ na środowisko. Zakład jest wyposażony w najnowcześniejsze filtry, w efekcie czego na piecu obrotowym emisja sięga 3-5 mg na normalny metr sześcienny. W związku z lokalizacją blisko centrum miasta czujemy się szczególnie odpowiedzialni za otoczenie.

Ta odpowiedzialność objawia się także we wspieraniu lokalnej społeczności, m.in. przy tworzeniu hospicjum „Betania”.

Inwestycje w automatyzację procesu produkcji wiązały się także z ograniczeniem zatrudnienia, z 380 pracowników do ponad 250, ale - jak podkreśla prezes Rybarczyk - udało się to przeprowadzić łagodnie, bo niemieccy właściciele (spółka Miebach Projektgesellschaft)  zdecydowali się na ewolucyjne zmiany.

- Mamy obecnie młodą załogę, wiele osób pełniących odpowiedzialne kierownicze funkcje ma po 30-35 lat, co także dobrze rokuje na przyszłość dla tego zakładu - ocenia Andrzej Rybarczyk.

W najbliższych latach opolska cementownia chce też korzystać z zapowiadanego wzrostu zapotrzebowania na cement w Polsce, wiążącego się z planami budowy dróg z betonu i inwestycjami w infrastrukturę, szczególnie w energetyce. Cement z opolskiej cementowni trafia do odbiorców na Opolszczyźnie i w kilku ościennych województwach, bo transport na dalsze odległości jest nieopłacalny.

Podstawą do produkcji cementu są złoża, a tych - jak zapewnia Andrzej Rybarczyk - „Odrze” wystarczy na najbliższe 50-60 lat. Obecnie  korzysta ona z pokładów w kopalni zlokalizowanej między ulicą Oleską i Luboszycką.

Andrzej Rybarczyk w lutym przyszłego roku skończy 70 lat. Na Opolszczyznę trafił w 1971 roku do pracy w  Instytucie Mineralnych Materiałów Budowlanych w Opolu-Groszowicach (gdy w mieście działały jeszcze cztery cementownie) jako absolwent PolitechnikiWrocławskiej i stypendysta instytutu. Przed  podjęciem pracy w cementowni  był wicemarszałkiem województwa opolskiego.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska