Wcześniej, w styczniu, sąd odebrał matce 5-letnią Angelikę.
Ojciec dziewczynki jest nieznany, matka jest niepełnosprawna umysłowo i w ogóle nie zajmowała się Angeliką.
Wychowywali ją dziadkowie, z którymi mieszkała.
Matka i dziadkowie Angeliki sąsiadują zresztą ze sobą przez ścianę, mieszkają w starej kamienicy socjalnej.
W ubiegły piątek do sądu w Oleśnie wpłynął akt oskarżenia przeciwko babci Angeliki, która usmażyła i podała dziecku na obiad grzyby. Łucja P. została oskarżona o nieumyślne narażenie wnuczki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara pozbawienia wolności do 1 roku.
Angelika ma młodszego brata, niespełna 1,5-rocznego Tomka, który mieszkał razem z matką i jej konkubentem w Bodzanowicach.
Sąd Rodzinny i Nieletni w Oleśnie prowadzi sprawę o odebranie władzy rodzicielskiej nad chłopcem. Postępowanie zostało wszczęte z urzędu.
- W tej sprawie 23 maja wydano postanowienie o umieszczeniu małoletniego na czas trwania postępowania w rodzinie zastępczej - informuje Cezary Obermajer, prezes Sądu Rejonowego w Kluczborku.
Jak pomóc
Jeśli ktoś chce pomóc Angelice, może podarować ubrania, zabawki lub sprzęty dziecięce.
Angelika aktualnie nosi ubrania na 116 cm, rozmiar buta 27.
Maile można przesyłać pod adresem: [email protected]
Kiedy Angelika trafiła do rodziny zastępczej, nie była nauczona jeść posiłków o stałych porach, wszystko wymuszała płaczem. Nie umiała mówić, znała tylko dwa słowa: “nie" i “meme", czyli mama.
Czytaj więcej w piątkowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?