Jesienią dominują przeziębienia, objawiające się kaszlem i katarem, natomiast angina występuje często właśnie latem - wyjaśnia lek. med. Halina Jakobi-Róż, specjalista laryngolog z Opola. - Jest ona chorobą całego organizmu, a objawia się na migdałkach. Do jej wystąpienia przyczynia się picie zimnych, a zwłaszcza zmrożonych napojów, używanie klimatyzacji, zażywanie kąpieli w zimnej wodzie na rozgrzane słońcem ciało, czyli sprzyja jej różnica temperatur i nagłe oziębienie organizmu. Jeśli jest on osłabiony, niezahartowany, to wówczas toruje to drogę bakteriom i tak dochodzi do zakażenia.
Anginę powodują paciorkowce, które nie zawsze muszą się dostawać do organizmu z zewnątrz i w ten sposób atakować gardło. Mogą one bytować m.in. w okolicach podniebienia i tylko czekać na odpowiedni moment, aby dać znać o sobie. Gardło wtedy czerwienieje i na migdałkach pojawia się biały nalot, tzw. czopy ropne. Występuje gorączka (nieraz bardzo wysoka), dotkliwy ból gardła, a przełknięcie czegokolwiek staje się udręką.
- Anginę leczy się antybiotykami - wyjaśnia dalej dr Halina Jakobi-Róż. - Powinno się zostać w domu, leżeć w łóżku i absolutnie nie wolno jej lekceważyć, gdyż może to potem rzutować na stawy, nerki i serce - grozić poważnymi schorzeniami tych narządów.
Co w takim razie należy robić, aby nie złapać anginy, skoro np. taka przyjemność jak jedzenie lodów może okazać się zgubna?
- Wszystko można robić, ale z umiarem - podkreśla dr Jakobi-Róż. - Najlepiej pić umiarkowanie zimne napoje, nie nastawiać klimatyzacji na full, a lody jeść ocieplone, czyli spożywać je powoli, małymi kęsami, najlepiej z pucharka, a nie pochłaniać je od razu z patyka i mocno zmrożone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
