Antosia Biesiadecka, uczennica Magdy Dureckiej, z sukcesem startowała w festiwalu piosenki musicalowej. Ma też szansę na rolę w filmie

Festiwal to inicjatywa Studia Accantus, które ma ambicję, by polskim słuchaczom i widzom pokazywać polskie wersje musicalowych i filmowych utworów.

Do organizatorów wpłynęło 600 zgłoszeń z całej Polski. Po wstępnej weryfikacji i występach online jurorzy zaprosili najlepszych młodych wokalistów do Jastrzębia-Zdroju, gdzie rywalizowali w kilku kategoriach wiekowych. W sobotę 9 kwietnia prezentowali się w sali koncertowej miejscowej szkoły muzycznej.

Antosia Biesiadecka na festiwal przygotowała żywiołową piosenkę, którą w musicalu „Funny girl” śpiewała Barbara Streisand. Oceniany był nie tylko śpiew, ale także sceniczna prezentacja.

- Wokalnie prowadziła ją jak zwykle pani Magda, zaś aktorsko Szymon Michlewicz-Sowa, który przyjeżdża do Antosi na zajęcia indywidualne – opowiada mama Anna Biesiadecka. – To niesamowite jak zamkniętą dziewczynkę, która śpiewała ze spuszczoną głową, przemienił w otwartą osobę, która potrafi poruszać się na scenie i pokazywać emocje.

Choć kategoria wiekowa, w której startowała Antosia była bardzo liczna, dziewczynka znalazła się w finale festiwalu. Ostatecznie zajęła drugie miejsce.

- To zawsze jest wielka niewiadoma i nikt nie może być pewniakiem – mówi Anna Biesiadecka. – W Polsce poziom wokalny dzieci i młodzieży jest bardzo wysoki, rzadko trafia się ktoś z przypadku. O sukcesie decyduje nie to, czy ktoś jest najlepszy, bo talent jest niemierzalny, a dyspozycja dnia, repertuar czy gusta jurorów.

Filmik, który Antosia nagrała na potrzeby festiwalu został zamieszczony na Facebooku i dotarł nawet do branży filmowej, bo dziewczynka została zaproszona do udziału w castingu do dubbingowania roli głównej bohaterki w filmie Wytwórni Disney’a.

- Producenci szukają nastolatki, która podoła roli aktorsko i wokalnie – wyjaśnia Anna Biesiadecka. – A ponieważ córkę ciągnie do showbiznesu, byłyby to dla niej świetne szlify. Nie obiecujemy sobie za dużo, bo uzdolnionych młodych ludzi jest mnóstwo, ale jak się uda, będzie fajnie.

Antosia Biesiadecka uczy się u Magdy Dureckiej od czterech lat. Brała udział w wielu festiwalach i konkursach, m.in. w „Szansie na sukces”. Jest też uczennicą Szkoły Muzycznej w Kluczborku w klasie perkusji. Na perkusji gra też w orkiestrze dętej.

- Jestem z Antosi bardzo dumna, bo musical jest wyższą szkołą muzycznego wtajemniczenia, a ona dała radę – mówi Magda Durecka. – Byłam pewna, że jej się powiedzie, bo to nie tylko bardzo utalentowana, ale także pracowita dziewczynka. Nie raz jeszcze o niej usłyszymy.