Antyrządowy protest studentów w Opolu. Była też kontrmanifestacja ONR

Anna Grudzka
Anna Grudzka
Protest studentów na pl. Wolności w Opolu.
Protest studentów na pl. Wolności w Opolu. Anna Grudzka
Ten protest dotyczy ochrony i przestrzegania takich rzeczy jak: poszanowanie prawa, demokracji, równości, bez względu na płeć, orientację seksualną, pochodzenie, wyznanie - mówił Paweł Pawlak, jeden z organizatorów protestu.

Protestujący wyrażali sprzeciw także wobec włączenia części gminy Dobrzeń Wielki do Opola oraz wdrażanej przez PiS reformie edukacji. Organizatorzy mówili, że chcą, aby rząd rozmawiał z obywatelami i przestrzegał ich praw. - Chcemy doprowadzić, do tego aby równość i tolerancja były czymś realnym, a nie tylko fikcją zapisaną na papierze – mówi Pawlak.

Manifestacja miała pokojowy charakter, kilka osób zabrało głos, potem zgromadzeni wysłuchali hymnów Polski i Unii Europejskiej.
W sumie na pl. Wolności pojawiło się około 50 osób. Studenci byli w mniejszości.

Jednym z uczestników protestu był Hubert, student Uniwersytetu Opolskiego. Nieobecność kolegów tłumaczył sesją. - Sprawa jest bardzo ważna. Jako obywatel czuję się za moje państwo odpowiedzialny, dlatego tu przyszedłem. Szkoda, że nie ma innych studentów, ale organizatorzy źle wybrali termin. Wszyscy teraz zakuwają – mówił.

Podobne manifestacje odbywały się w takich miastach jak: Wrocław, Poznań, Kraków, Katowice, Gdańsk, Warszawa, Lublin, Łudź, Szczecin oraz w Brukseli.

- Za protestem stoją sami studenci – podkreślał. Pawlak.

W tle pojawiła się kontrmanifestacja. Byli to członkowie ONR-u, którzy stali z transparentem „Studenci do nauki”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska