Antysemici nie zorganizują referendum w Kluczborku. Dlaczego?

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Powiadomienie o zamiarze zwołania referendum w Kluczborku.
Powiadomienie o zamiarze zwołania referendum w Kluczborku.
Nie będzie zapowiadanego przez Fundację Wspierania i Promocji Społeczności Słowiańskiej „Razem” referendum w sprawie odwołania burmistrza Kluczborka Jarosława Kielara i rady miejskiej. Z przyczyn proceduralnych.

Komisarz wyborczy Jarosław Benedyk poinformował szefa fundacji Fundacji Wspierania i Promocji Społeczności Słowiańskiej „Razem” z Mielca Jana Kiełba, że zgodnie z przepisami nie da się już przeprowadzić referendum w sprawie odwołania burmistrza i rady miejskiej, ponieważ do końca obecnej kadencji zostało mniej niż 8 miesięcy.

Ostateczny termin na złożenie wniosku o przeprowadzenie referendum wraz z podpisami poparcia minął 16 marca.

Antysemicka fundacja zamiar odwołania burmistrza i rady miejskiej uzasadniała tym, że władze Kluczborka „dbają tylko o interesy nacji żydowskiej, a społeczeństwo słowiańskie jest odsunięte na margines”.

Komisarz wyborczy dodał, że jeśli Fundacja Razem zdążyła już zebrać jakieś głosy popierające referendum, musi protokolarnie zniszczyć karty z głosami.

Tegoroczne wybory samorządowe odbędą się 21 lub 28 października, bądź też 4 listopada. Burmistrz i rada miejska zostaną wybrani na 5-letnią kadencję 2018-2023.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska