Aquapark ciągle tylko w planach

Poj
Miasta nie stać na wybudowanie w Opolu parku wodnego. Może zrobić to inny, prywatny, inwestor. Rozmowy na ten temat trwają.

O tym, że w Opolu miałby stanąć park wodny, mówi się od wielu miesięcy. Ze źródeł zbliżonych do ratusza dowiadywaliśmy się, że prowadzone są w tej sprawie rozmowy z firmą budującą podobne obiekty w Europie i pochodzącą z Finlandii. Szczegóły rozmów owiane są tajemnicą handlową. Na razie nie chce na ten temat oficjalnie mówić przedstawiciel ewentualnego inwestora. Wiadomo, że aquapark mógłby się stać wielką atrakcją turystyczno-rekreacyjną miasta i że miasto ewentualnego inwestora nie chciałoby odstraszyć.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy, że rozmowy dotyczą m. in. lokalizacji obiektu i że brane są pod uwagę np. grunty na wyspie Bolko. Nie chodzi jednak o park koło ogrodu zoologicznego, ale o niezadrzewione tereny zalewowe w południowej części wyspy. Tę ostatnią informację potwierdza wiceprezydent Piotr Kumiec: - Ta część wyspy mogłaby zyskać choćby poprzez nasadzenie drzew - mówi. - Budową w Opolu aquaparku interesowało się wielu inwestorów. W każdym przypadku było jasne, że taki obiekt musi być umiejscowiony wśród zieleni.
Wiceprezydent nie ukrywa, że rozmowy dotyczyły także innych gruntów i że - co jest naturalne - miasto wskazywało własną ziemię. - Proponowaliśmy na przykład rejony obwodnicy północnej - mówi Kumiec - ale znajdują się przy niej także tereny Agencji Rolnej Skarbu Państwa. Trudno jednak, żebyśmy rekomendowali grunty niekomunalne. Mamy jeszcze inne ładne tereny, na przykład na Malinie. Aqapark mógłby stanąć na gruncie kupionym od miasta, przekazanym inwestorowi w wieczyste użytkowanie albo też oddanym w długoletnią dzierżawę. Utworzenie spółki raczej nie wchodzi w grę.
Mało kto dzisiaj pamięta, że "obiekt wodny z różnymi atrakcjami" znalazł się w planie zagospodarowania... osiedla ZWM. Miał się znaleźć w parku od strony ul. Pużaka.

Kilka tygodni temu "NTO" informowała, że rozważana jest budowa basenu przy ul. Hallera na Zaodrzu. W tym roku pieniędzy starczy jedynie na dokumentację obiektu. Będzie miał on raczej charakter szkolno-edukacyjno-sportowy niż rodzinno-komercyjno-wypoczynkowy.
Informowaliśmy także, że w Opolu ma powstać większy skatepark na ZWM-ie i mniejszy - na Zaodrzu. Zawiązał się specjalny komitet współpracujący z twórcami skateparku w Kędzierzynie-Koźlu. Jak mówił "NTO" Piotr Kumiec, deskorolkowcy mieli doczekać się swojego placu na ZWM-ie jeszcze tego lata. Jak mówi wiceprezydent dzisiaj, sprawa utknęła nieco w martwym punkcie, ponieważ koordynator przedsięwzięcia, Dariusz Siedlak, jest zarazem szefem Miejskiego Ośrodka Kultury. - Mocno angażują go w tej chwili kwestie organizacji festiwalu piosenki - wyjaśnia Kumiec. - Do sprawy wrócimy więc po festiwalu.
Skatepark byłby finansowany z wielu źródeł: przez miasto, spółdzielnię mieszkaniową, Miejski Zarząd Dróg i przez sponsorów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska