Areator już zaczął oczyszczać wodę jeziora średniego w Turawie. Jezioro będzie czyste

Andrzej Jagiełła
Aerator w trakcie wodowania. (fot. Andrzej Jagiełła)
Aerator w trakcie wodowania. (fot. Andrzej Jagiełła)
Wczoraj na jeziorze średnim rozpoczęły się prace pierwszego w naszym województwie urządzenia dotleniającego i oczyszczającego wodę. Efekt powinniśmy zobaczyć już latem.

Jeszcze wczoraj trwało montowanie urządzenia, które jutro zostanie zwodowane. Jego zadanie to oczyszczenie jeziora średniego w Turawie. Pierwsze efekty pracy aeratora (tak nazywa się to urządzenie) powinniśmy zobaczyć już latem tego roku. Woda w jeziorze powinna być czystsza i bardziej przejrzysta.

 

- Nie mogę się tego doczekać - mówi Jadwiga Kozioł, mieszkanka Opola. - Nad to jezioro jeździmy całą rodziną. To piękne miejsce.

Urządzenie zostało skonstruowane i opatentowane przez profesora Stanisława Podsiadłowskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Kosztowało 300 tys. złotych i sprawdziło się już na kilku podobnych jeziorach w Polsce.

Na zakup aeratora gmina Turawa otrzymała pieniądze z opolskiego urzędu marszałkowskiego oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Opolu. W sumie 273 tys.

Resztę samorząd dołożył z własnego budżetu. Urządzenie ma pięcioletnią gwarancję i jest tak skonstruowane, by nie wymagało zasilania elektrycznego. Wykorzystuje energię wiatru.

Aerator

Aerator waży około sześciu ton. Na powierzchni wody utrzymują go cztery pływaki zakotwiczone na dnie jeziora.

Systemem trzech rur zasysa wodę z dna jeziora i doprowadza ją do korytka na powierzchni, gdzie obracające się łopatki wyrzucają ją w górę.

Woda rozpryskuje się, ogrzewa i dochodzi do intensywnego uwalniania się siarkowodoru sprzyjającemu zakwitowi glonów. Jego miejsce zajmie tlen.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska