Arkadiusz Bator zostaje na Opolszczyźnie. Teraz będzie trenerem Stali Brzeg

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Arkadiusz Bator nie musiał długo czekać na znalezienie nowego pracodawcy.
Arkadiusz Bator nie musiał długo czekać na znalezienie nowego pracodawcy. materiały klubowe
Zwolniony niedawno z Polonii Nysa trener Arkadiusz Bator po kilku dniach podpisał umowę z innym 3-ligowcem z Opolszczyzny - Stalą Brzeg.

Zaledwie tydzień temu informowaliśmy, że Bator po półtorej roku zakończył rozdział pracy w Nysie. Kiedy pół żartem zasugerowaliśmy mu wtedy, że inny z reprezentantów Opolszczyzny również aktualnie poszukuje trenera, szkoleniowiec się uśmiechnął i odpowiedział nam:

- Zobaczymy, co przyniesie życie. Złapię nieco oddechu, ale jestem też otwarty na propozycje. Każdą potraktuję bardzo poważnie.

Szybko okazało się, że Stal Brzeg, zajmująca na półmetku 9. miejsce z dorobkiem 24 punktów, rzeczywiście interesowała się trenerem Batorem. Teraz już oficjalnie wiadomo, iż to on obejmie stery po Marku Szymosze. W kilku ostatnich meczach rundy jesiennej był on tymczasowym trenerem brzeżan, po zwolnieniu Marcina Domagały, do którego doszło w drugiej połowie listopada.

- Negocjacje z działaczami Stali zaczęliśmy dopiero po ostatniej naszej rozmowie - wyjaśnia Bator. - Dogadaliśmy się bardzo szybko. Odbyliśmy parę profesjonalnych, merytorycznych spotkań, stąd też tak prędko osiągnęliśmy porozumienie i podpisaliśmy kontrakt.

- Trener Bator przedstawił nam bardzo ciekawą wizję rozwoju klubu, która dotyczyła nie tylko pierwszego zespołu, ale również akademii - tłumaczy Grzegorz Dyl, prezes Stali. - Dodatkowo zasięgnęliśmy u różnych osób opinii na temat naszego nowego szkoleniowca i zgodnie z nich wynikało, że to dobry specjalista. A dodatkowo ma teraz dużo do udowodnienia, nie tylko piłkarskiemu środowisku, ale i samemu sobie.

Przygotowania do rundy wiosennej pod wodzą nowego trenera brzeżanie rozpoczną 7 stycznia. Do tego czasu jednak Bator nie będzie jednak próżnować. Zamierza poznać zespół na tyle, na ile to tylko możliwe.

- Zawodnicy na razie odpoczywają, ale ja będę chciał w najbliższych dniach zobaczyć kilka meczów Stali z pierwszej części sezonu i przyjrzeć się poczynaniom poszczególnych graczy - opowiada Bator. - Wiem, że trafiłem do solidnego zespołu, ale na pewno dojdzie w nim do lekkich przetasowań. Mam bowiem taką zasadę, że co rundę muszę wymienić przynajmniej dwóch, trzech zawodników, po to, by zespół dostawał impuls do rozwoju. Zanim jednak podejmę jakiekolwiek decyzje personalne, muszę się przyjrzeć piłkarzom osobiście. Od 28 grudnia do 7 stycznia będą oni trenować według indywidualnych rozpisek, a potem rozpoczniemy zajęcia drużynowe, na podstawie których będziemy wysnuwać konkretniejsze wnioski.

Znany jest już też plan sparingów, w których Bator poprowadzi Stal przed rozpoczęciem rundy rewanżowej (6 marca). Ekipa z Brzegu zmierzy się w nich kolejno z: Śląskiem II Wrocław (16.01), Polonią-Stal Świdnica (23.01), Lechią Dzierżoniów (30.01), Odrą II Opole (3.02), Zagłębiem II Lubin (6.02), MKS-em Kluczbork (13.02) oraz GKS-em Katowice (20.02). 27 lutego natomiast brzeżan czeka pierwszy bój o stawkę - ćwierćfinał wojewódzkiego Pucharu Polski z ... Polonią Nysa, poprzednim pracodawcą Batora.

- Plan sparingów był już ustalony jeszcze zanim podpisałem umowę, ale muszę przyznać, że został on ułożony bardzo profesjonalnie - zaznacza szkoleniowiec. - Ważne, że będziemy mogli się zmierzyć z dwoma zespołami z 2 ligi, co pomoże nam realnie ocenić, na jakim etapie budowy zespołu się znajdujemy.

Na koniec zapytaliśmy zarówno nowego trenera, jak i prezesa Stali o to, jaki cel stawiają drużynie na koniec sezonu. Ich odpowiedzi były zgodne.

- 9. miejsce, jakie zajmujemy po rundzie jesiennej, to dla nas plan minimum - podkreśla Dyl. - Mamy jednak nadzieję, że zespół ma nieco większy potencjał i dobrze by było zakończyć rozgrywki w pierwszej "szóstce". Patrząc na to, jak, wyjąwszy kilka ekip, wyrównana jest 3 liga, moim zdaniem poprawienie pozycji wiosną jest jak najbardziej w naszym zasięgu.

- Już teraz mogę powiedzieć, że 6. pozycja na pewno jest dla nas realna - puentuje Bator. - By jednak rzetelnie ocenić, czy zespół w tym składzie stać na więcej, muszę lepiej poznać poszczególnych zawodników.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska