Arkadiusz Milik fatalnie zmarnował rzut karny. Co to był za naskok?! Łukasz Skorupski obronił jego strzał [WIDEO, MEMY]

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
Arkadiusz Milik zaliczył katastrofalne pudło z rzutu karnego. Reprezentant Polski wręcz podał do kolegi z kadry, Łukasza Skorupskiego. Beznadziejny strzał w meczu Bologna - Juventus poprzedził przedziwny nabieg z naskokiem. - Skoczył jak kangur - podsumowują internauci, nie szczędząc Milikowi cierpkich słów. A ten w drugiej części meczu jednak się zrehabilitował, doprowadzając do wyrównania.

Co zrobił Arkadiusz Milik? Strzelił najgorzej jak mógł

Długo pluć w brodę będzie sobie Arkadiusz Milik. W meczu z Bolonią zaprzepaścił szansę na bramkę wyrównującą. Po faulu na nim w 30. minucie doszło do rzutu karnego. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł sam i w niezrozumiały sposób zaprzepaścił szansę.

Przed uderzeniem zrobił naskok, który spowodował, że piłka straciła na mocy, przez strzał napastnika Juventusu przypominał bardziej podanie do Łukasza Skorupskiego. Ten więc z łatwością obronił jego uderzenie.

Kibice od razu zestawili tę jedenastkę ze sławnym uderzeniem napastnika reprezentacji Włoch Simone Zazy z Euro 2016.

- Ten nabieg nie pachniał zbyt dobrze. Strzał bardzo słaby, bardzo czytelny. Takie uderzenia Skorupski broni z zamkniętymi oczami - skwitowali krótko pudło Milika komentatorzy Eleven Sports.

Zaraz po strzale na Milika spadła lawina komentarzy w sieci. Polak za fatalny nabieg został porównany do kangura i do baletnicy. Ruszyła fala memów.

Jak zwykle w takich sytuacjach nazwisko Milika przetłumaczono na chorwacki jako "Chybić"... - Sam się wystawia na niewybredne żarty - zauważył Paweł pod nagraniem zamieszczonym przez Eleven Sports.

Tak pudło Polaka opisali natomiast komentatorzy Eleven Sports: - Milik podał piłkę do Skorupskiego! Podał piłkę! (...) Wywalczył ten rzut karny. Ale co potem zrobił?! To nie było ani silne, ani precyzyjne. Jakby chciał pomóc koledze w potrzebie, ale to Juventus jest w potrzebie. Ależ klops Polaka. Ten nabieg już nie wyglądał zbyt dobrze, a strzał bardzo słaby, czytelny. Takie strzały Skorupski broni z zamkniętymi oczami - stwierdzili Piotr Dumanowski i Dominik Guziak.

W przeciwieństwie do Milika świetnie wypadł za to Skorupski:

W drugiej połowie Milik się zrehabilitował. Arcyważna bramka Polaka

Arkadiusz Milik długo jednak nie rozpamiętywał sytuacji z karnym. W drugiej części meczu trafił na 1:1. Dopadł do bezpańskiej piłki i huknął nie do obrony. Tym razem Łukasz Skorupski był bez szans.

Bramka przeciwko Bolonii była pierwszym trafieniem napastnika od... 22 stycznia. Napastnik reprezentacji Polski przełamał więc ponad trzymiesięczny impas. Po drodze oczywiście miał uraz, który wykluczył go m.in. z marcowych meczów kadry.

LIGA WŁOSKA w GOL24

Sezon najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce wszedł w decydującą fazę. Jeszcze nikogo nie skreślamy, jednak kilka klubów poważnie rozważa co najmniej roczną przerwą od Ekstraklasy. Komu grozi degradacja, a więc na jakich stadionach za rok nie zawita Ekstraklasa?Sprawdź kolejne stadiony klikając w prawo!

Ekstraklasa pożegna którąś z tych aren? Na liście stadiony z...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Arkadiusz Milik fatalnie zmarnował rzut karny. Co to był za naskok?! Łukasz Skorupski obronił jego strzał [WIDEO, MEMY] - Gol24

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska