Arkadiusz Sz., doradca wojewody z prokuratorskim zarzutem za jazdę autem bez prawa jazdy, pozostaje w klubie radnych PiS w Opolu

Arkadiusz Sz. został przyłapany przez policję na jeździe samochodem bez prawa jazdy po koniec stycznia. Sprawa wyszła na jaw na początku marca. Okazało się, że radni PiS w Opolu oraz doradca wojewody opolskiego prawo jazdy utracił w lutym 2007 roku, a więc 12 lat temu.

Postępowanie w tej sprawie trafiło z prokuratury w Nysie do śledczych z Lwówka Śląskiego (woj. dolnośląskie). Tam ponad miesiąc temu Arkadiuszowi Sz. przedstawiono zarzut za jazdę autem bez prawa jazdy. Wcześniej radny postanowił zawiesić swoje członkostwo w PiS.

Michał Nowak podkreśla, że klub PiS liczy czterech radnych - tylu, ilu zostało wybranych do rady miasta w wyborach samorządowych z jesieni 2018 roku. Zaznacza, że Arkadiusz Sz. jest w klubie pomimo prokuratorskich zarzutów.

- Polska jest cywilizowanym krajem, a my szanujemy prawo. To zaś stanowi, że dopóki ktoś nie zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, to traktujemy go jako osobę niewinną. W związku z tym niedobrze byłoby pozbawiać kogokolwiek uprawnień i ferować wyroków przed wyrokiem sądu - mówi.

Należy pamiętać, że Arkadiusz Sz. przyznał się w prokuraturze do stawianego mu zarzutu. Co w sytuacji wyroku skazującego radnego PiS na karę za popełniony czyn? - Nie wyprzedzajmy faktów. Dopiero, jak wyrok będzie, to wtedy będziemy się do tej kwestii odnosić - stwierdza Michał Nowak.

Podobnej odpowiedzi udziela pytany o to, czy planowane jest pozbawienie Arkadiusza Sz. funkcji wiceprzewodniczącego rady miasta Opola.

Jakie projekty klub PiS planuje zgłaszać do realizacji? Co jego lider sądzi o propozycjach dotyczących zmian w funkcjonowaniu rad dzielnic? Jak ocenia sytuację, w której klub radnych prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego ma samodzielną większość i może przegłosować wszystko, nie oglądając się głosy opozycji w radzie? O tym w programie "Gość nto".