Artur pochodzi ze Szczedrzyka. Wzrok stracił dziewięć lat temu. Od ośmiu zajmuje się tańcem. - Zawsze to lubiłem - mówi. - Ale dopiero po utracie wzroku nauczyłem się podstawowych kroków. Teraz nie potrafię żyć bez tańca.
Na swoim koncie ma 42 medale w tym za mistrzostwo i wicemistrzostwo kraju. Na naukę musi poświęcić znacznie więcej czasu niż osoba widząca. Każdej figury uczy się na słuch, lub dotyk. Teraz zdobytą wiedzę chce przekazać innym.
- Przyznam się, że wcześniej nie myślałem o tym, aby zostać instruktorem tańca - mówi Artur. - Postanowiłem spróbować. Zawsze staram się w niczym nie być gorszym od osób widzących. W życiu wystarczy chcieć, a wtedy nie ma rzeczy niemożliwych.
Obecnie pracuje z pojedynczymi parami, we wrześniu rozpoczną się zajęcia ze sporą grupą młodych tancerzy. - Zdaję sobie sprawę, że będę potrzebował osoby do pomocy - mówi Artur.
- Nie musi to być instruktor, ale osoba, która zna się na tańcu. Będzie sprawdzała czy dany ruch jest dobrze wykonany. - Także tańcząc z osobą wyczuje czy wykonane kroki są poprawnie - mówi Krzysztof Michno, właściciel i instruktor w Opolskiej Szkole Tańca Novomex, w której Artur ma staż.
- Doskonale radzi sobie w sprawach organizacyjnych, jak załatwianie wyjazdu na turnieje. Moim zdaniem poradzi sobie jako instruktor tańca. Po zakończeniu stażu Artur planuje otworzyć własną szkołę tańca.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?