Sprawa dotyczy śmierci 15-letniej Wiktorii Cichockiej z Krapkowic, która zaginęła 7 marca br. Niedługo po tym ciało martwej dziewczyny znaleziono w zbiorniku ze ściekami.
Policja zatrzymała 17-letniego Artura W. z Gogolina. Sprawca przyznał, że zaatakował 15-latkę, bo chciał jej ukraść telefon. Wyjaśniał, że nie chciał jej zabić, ale podczas szamotaniny dziewczyna nieszczęśliwie się uderzyła.
Oskarżonemu początkowo postawiono zarzut dokonania rozboju oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 15-letniej Wiktorii, skutkiem czego doszło do jej śmierci.
Teraz prokuratura zmieniła jednak kwalifikację czynu i postawiła Arturowi W. zarzut zabójstwa.
Podstawą do dokonania zmiany zarzutu były zebrane dowody w sprawie, w tym w szczególności uzyskana w ostatnim czasie opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej co do przyczyny zgonu pokrzywdzonej - mówi Lidia Sieradzka. - Artur W. przyznał się w toku przesłuchania do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił jednocześnie składania wyjaśnień.
Artur W. jest tymczasowo aresztowany. Za przestępstwo zabójstwa dokonanego w związku z rozbojem grozi kara pozbawienia wolności nie niższa niż 12 lat, 25 lat lub dożywotnie pozbawienie wolności.
Wobec osoby, która w chwili popełnienia przestępstwa nie miał ukończonych 18 lat nie można orzec kary dożywocia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?