ASPR Zawadzkie poskromił lidera, Gwardia Opole ograła outsidera

Fot. Sebastian Stemplewski
Zawodnicy ASPR dziękowali po meczu kibicom, ale to im należą się wielkie brawa.
Zawodnicy ASPR dziękowali po meczu kibicom, ale to im należą się wielkie brawa. Fot. Sebastian Stemplewski
I-ligowcy z Zawadzkiego pokonali Powen Zabrze 31-25 (16-8), a Gwardia Opole w Dzierżoniowie wygrała z Żagwią 27-24 (17-12).
Pilka reczna, I liga: ASPR Zawadzkie - KS NMC POWEN Zabrze 31-25.

ASPR Zawadzkie-KS Zabrze

W Zawadzkiem miejscowi dali popis gry i udowodnili, że jako jedyni w lidze mają patent na ekipę z Zabrza (w poprzednim sezonie wygrali dwa razy). Mecz zaczął się dla ASPR wyśmienicie. Koncert gry w bramce dawał Marcin Śledź, broniąc pięć rzutów rywali z rzędu, a w ataku królował Artur Pietrucha. W efekcie lider w ciągu 20. min zdobył zaledwie dwie bramki!.

Miejscowi z kolei uzyskali ich 11. Od stanu 11-2 mecz się wyrównał, jednak nasi szczypiorniści w pełni kontrolowali sytuację, prowadząc do przerwy 16-8.

Po zmianie stron zabrzanie poderwali się tylko raz i wykorzystując moment przestoju doprowadzili do stanu 21-16 dla ASPR. Wówczas miejscowi obronili trzy akcje rywala, a bramki rzucali Pietrucha i Paweł Swat, a ich zespół objął prowadzenie 24-16. Lider nie był w stanie już nic zrobić.
W dobrych nastrojach z Dzierżoniowa wracają szczypiorniści Gwardii. Po dwóch wyjazdowych porażkach i remisie wreszcie się przełamali i pokonali ostatnią w tabeli Żagiew. Mecz zaczął się dla gwardzistów źle po przegrywali 0-2. Jednak od tego momentu przejęli inicjatywę i zdobyli sześć bramek z rzędu.

- Potrafiliśmy prowadzić nawet siedmioma bramkami, ale w końcówce zabrakło nam zimnej krwi i skuteczności - przyznał Marek Jagielski, trener Gwardii. - Wygrana cieszy, nie była zagrożona, choć powinna być bardziej zdecydowana.

W poniedziałkowym papierowym wydaniu nto składy, opinie pomeczowe i relacja z obu spotkań oraz wyniki i tabele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska