Protokół
Protokół
ASPR Zawadzkie - MTS Chrzanów 25-24 (10-10)
ASPR: Śledź, Wasilewicz - Droździk 1, Całujek 1, Pietrucha 8, Kaczka 1, Pawlak 1, Skowroński, Giebel 4, Bykowski, Swat 6, Kapusta 3. Trener Stanisław Pakuła.
- Zagrałem w tym meczu na własną odpowiedzialność, bo też zmagam się z kontuzją - mówił najlepszy strzelec całej I ligi Artur Pietrucha. - W drużynie jest jednak dużo chorób oraz kontuzji i stąd moja decyzja. Ze względu na kłopoty kadrowe szło nam ciężko, ale najważniejsze, że wygraliśmy.
Lider drużyny nie zawiódł. Zdobył osiem goli, a dzielnie wspierał go Paweł Swat, który niedawno wyleczył kontuzję.
Początek meczu był nieudany dla ASPR-u. Będący niżej w tabeli goście z Chrzanowa prowadzili w pierwszej połowie już różnicą pięciu bramek. Naszej drużynie udało się jednak doprowadzić do remisu.
W drugiej połowie na jej początku mecz toczył się w myśl zasady bramka za bramkę. Gospodarze odskoczyli na 22-18, a na pół minuty przed końcem prowadzili 25-23. MTS stać było tylko na zmniejszenie strat.
Po tym spotkaniu zespół ASPR-u umocnił się w czołówce I ligi. Po dziewięciu rozegranych meczach ma na koncie 12 punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?