ASPR Zawadzkie zagra w barażach o utrzymanie

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Zespół z Zawadzkiego jeszcze nie kończy sezonu.
Zespół z Zawadzkiego jeszcze nie kończy sezonu. Oliwer Kubus
Nasz I-ligowiec przegrał w Piekarach Śląskich, a jej konkurent do pozostania w lidze wygrał we Wrocławiu. ASPR czekają tym samym baraże z wygranym z pary Olimp Grodków - Wisła Sandomierz.

Pierwszą złą wiadomość piłkarze ręczni z Zawadzkiego utrzymali jeszcze przed meczem. Walczący z nimi o zapewnienie sobie pozostania w lidze już w sobotę akademicy z Łodzi wygrali bowiem jedną bramka na parkiecie trzeciego w tabeli Śląska Wrocław. W tej sytuacji ASPR musiała wygrać w Piekarach Śląskich. Tymczasem spotkanie rozpoczęła fatalnie i po 10. min przegrywała 3-8. Nie mając nic do stracenia nasz zespół ruszył do odrabiania strat i część z nich odrobił, aby następnie znów oddać pole rywalowi. Ten w drugiej połowie prowadził nawet 28-18. Łukasz Płonka do spółki z kolegami trafili cztery razy z rzędu, ale znów dał o sobie znać lider miejscowych Mariusz Kempys.

Nasz zespół nie kończy więc sezonu i będzie czekał na barażowego rywala. Będzie nim zwycięzca rywalizacji w parze Olimp Grodków - Wisła Sandomierz.

Olimpia Piekary Śląskie - ASPR Zawadzkie 37-31 (20-16)
Olimpia: Adamkiewicz, Zaborowski - Kempys 11, Bednarczyk 6, Rosół 6, Smolin 3, Kurełek 2, Kurzawa 2, Wicik 2, Chojniak 1, Dworaczek 1, Parzonka 1, Tatz 1, Zarzycki 1, Danysz, Ogórek.
ASPR: Kruk, Studziński - Płonka 8, Piech 7, Skowroński 5, Włoka 4, Gradowski 3, Hertel 2, Ungier 2, Całujek, Juros, Kozłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska