Jedno okrążenie Bennu wokół Słońca trwa rok i 71 dni. Planetoida, w swoim ruchu orbitalnym, przecina orbitę Ziemi.
Astronomowie z Uniwersytetu w Pizie wyliczyli, że w latach 2169–2199 Bennu zbliży się ośmiokrotnie do Ziemi, co może doprowadzić do kosmicznej katastrofy i zagłady ludzkości.
Prawdopodobieństwo, że planetoida uderzy w ziemię wynosi 0,037 proc., dlatego NASA już teraz rozważa strategie, które mogłyby pomóc unieszkodliwić giganta i ocalić Ziemian.
Asteroida Bennu - co to jest?
Asteroida Bennu to planetoida, która została odkryta we wrześniu 1999 roku w ramach programu LINEAR. Jej nazwę zaczerpnięto od świętego ptaka z mitologii egipskiej (wybrano ją w drodze konkursu).
Asteroida należy do grupy Apolla oraz obiektów NEO i PHA.
We wrześniu 2016 roku NASA wysłała na planetoidę bezzałogową sondę Osiris-Rex. Lot trwał ponad dwa lata i w grudniu 2018 roku sonda dotarła do celu.
Jej zadaniem jest m.in. pobranie próbek gruntu, które zostaną poddane badaniom. Na tę chwilę wiadomo, że sonda wykryła obecność grup hydroksylowych w minerałach Bennu.
Świadczy to o tym, że na planetoidzie, której częścią była zapewne Bennu, była obecna woda. Próbki mają dotrzeć na Ziemię w 2020 roku. Wtedy będzie można powiedzieć więcej na temat prawdopodobieństwa zdarzenia Bennu z Ziemią.
Asteroida Bennu. Jakie skutki będzie miało zderzenie z Ziemią?
- Naukowcy NASA wyliczyli, że uderzenie Bennu w Ziemię wyzwoli energię równą 1450 megatonom trotylu.
- Jeśli planetoida wpadnie do oceanu, spowoduje zapewne powstanie gigantycznej fali tsunami, która - zdaniem ekspertów - zmiecie życie z powierzchni Ziemi.
- Zderzenie kolosa z naszą planetą skutkowałoby powstaniem potężnej fali uderzeniowej, generującej promieniowanie cieplne i wstrząsy sejsmiczne.
- Naukowcy szacują, że mogłoby to zabić 60 proc. ludzkości.
Asteroida Bennu. Kiedy może zderzyć się z ziemią?
Okrążenie asteroidy wokół Słońca trwa ponad rok, a dokładnie 436 dni. Każde takie okrążenie przybliża Bennu do Ziemi o 300 tys. kilometrów.
Naukowcy szacują, że do zderzenia mogłoby dojść 25 września 2135. To oznacza, że badacze mają 116 lat na znalezienie sposobu, który - w razie gdyby sprawdził się czarny scenariusz - mógłby uchronić Ziemię przed zagładą.
Asteroida Bennu. NASA ma plan ratowania Ziemi
Pierwotnie naukowcy NASA we współpracy z Narodową Agencją Bezpieczeństwa Jądrowego założyli, że sposobem na uniknięcie zderzenia naszej planety z kolosem będzie wysłanie statku kosmicznego z ładunkami jądrowymi, który miałby spróbować zmienić trajektorię lotu planetoidy (akcja prowadzona jest pod kryptonimem HAMMER, czyli w rozwinięciu Hypervelocity Asteroid Mitigation Mission for Emergency Response).
Gdyby nie powiodła się zmienia toru lotu, zakładano rozbicie asteroidy Bennu za pomocą ładunków jądrowych. Ostatecznie jednak NASA uznała, że ryzyko byłoby zbyt duże, gdyż odłamki skalne mogłyby uderzyć w Ziemię, powodując dotkliwe konsekwencje.
Asteroida Bennu. Jest plan B
Finalnie zdecydowano, że ratunkiem dla Ziemi mogłoby być wysłanie satelity, która pomaluje powierzchnię Bennu. Specjalna farba ma spowodować zmiany termiczne, których skutkiem miałaby być zmiana trasy lotu Bennu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
