Joanna chciała zmiany w swoim wyglądzie, ale nie miała pojęcia, na czym ta zmiana miałaby polegać. - Widziałam w nto dziewczyny, które przeszły metamorfozę i też chciałam wyglądać tak pięknie jak one, ale do końca nie byłam pewna, czy dobrze robię - przyznała. W końcu podjęła decyzję i mimo wątpliwości postanowiła się jej trzymać (jak uczą na zarządzaniu na Politechnice Opolskiej, które Joanna studiuje trzeci rok).
Styliści z salonu De Legge postanowili zrobić jej modną w tym sezonie asymetryczną fryzurę. Włosy zostały dość mocno skrócone i lekko wycieniowane. Joanna ma delikatne włosy. Gdy im się pozwala rosnąć "po bożemu", leżą przyklapnięte.
Po ścieniowaniu góry, fryzurka sprawiła wrażenie pełniejszej i bardziej gęstej. Z prawej strony zostawiono dłuższe pasma, wyciągające okrągłą buzię. Młodzieńczy urok delikatnej twarzy dziewczyny podkreśla niesforna grzywka, która może być układana i na lewą (jak na zdjęciu), i na prawą stronę.
Do koloryzacji użyto farby "beż łamany popielem" - bo takie kolory, łączące barwy ciepłe z zimnymi, są teraz bardzo modne. Na grzywce dodano odrobinę rudości, ładnie mieniących się w słońcu. Głównym celem makijażu było wydobycie pięknego błękitu oczu Joanny. Ona sama zwykle używa niebieskich cieni, a to błąd. Najlepsze dla niej są jasne cienie - różowe, łososiowe. Tylko zewnętrzne kąciki zostały przyciemnione (to zamiast kreski).
Usta pociągnięto błyszczykiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
