Atak fałszywych wnuczków w Kędzierzynie-Koźlu. Oszuści próbowali nabrać dziesięciu seniorów, na szczęście bezskutecznie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Archieum/zdj. ilustracyjne
W poniedziałek na Opolszczyźnie po raz kolejny uaktywnili się oszuści atakujący metodą na wnuczka. Kędzierzyńsko-kozielscy policjanci zostali powiadomieni aż o 10 próbach wyłudzenia pieniędzy od seniorów.

- W każdym z tych przypadków, przestępcy podszywali się pod członka rodziny osoby, do której dzwonili, informowali, że spowodowali wypadek i pilnie potrzebują pieniędzy na załatwienie sprawy bez konsekwencji - mówi komisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu. - Na szczęście osoby, do których zadzwonili oszuści, nie dały się oszukać, m.in. dzięki naszym akcjom.

W ostatnim czasie dzielnicowi z Kędzierzyna-Koźla, sierżant Katarzyna Kazuła-Kabut oraz sierżant sztabowy Radosław Mierzejewski odwiedzili Dom Dziennego Pobytu „Wrzos”. Podczas spotkania z seniorami rozmawiali na temat bezpieczeństwa w różnych sytuacjach. Funkcjonariusze na podstawie przykładów z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego przypomnieli jak postępować aby nie paść ofiarą przestępców, w szczególności właśnie fałszywych „wnuczków”.

- Apelujemy do bliskich osób starszych, zadbajcie o bezpieczeństwo seniorów - mówi z kolei podinspektor Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Rozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach. Niech w każdej takiej sytuacji kontaktują się bezpośrednio ze swoimi bliskimi, którzy rzekomo potrzebują pomocy i osobiście sprawdzili to u nich. Pamiętajmy też, że policjanci nigdy nie dzwonią z żądaniem wypłaty bądź przekazania pieniędzy. Jeśli mamy wątpliwości, dzwońmy pod numer 112.

A problem wciąż jest spory. Na przykład w połowie marca oszuści przeprowadzili zmasowany atak na starszych mieszkańców regionu. Cztery osoby straciły w sumie 100 tys. zł. Np. 30 tys. zł straciła 87-latka z Opola, do której zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z CBŚ i powiedział, że jej pieniądze zdeponowane w banku są zagrożone i aby ich nie straciła, powinna je wypłacić, przynieść do domu i o umówionej porze wyrzucić z balkonu. Opolanka tak zrobiła. Podobnie zrobiła 72-latka z Opola, która z balkonu wyrzuciła oszustom 20 tys. zł. Z kolei 71-letnia mieszkanka gminy Wołczyn dała oszustom ponad 20 tys. zł, a 91-latka z Kluczborka 14 tys. zł.

Zobacz też: Bezpieczeństwo seniorów w woj. opolskim. Jak unikać oszustw na wnuczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska