Auta z kratką znikają z rynku

fot. sxc
fot. sxc
W przyszłym roku zmieniają się przepisy. Znika prawo do pełnego odliczenia VAT.

Październik był kolejnym miesiącem wzrostu sprzedaży samochodów osobowych. W porównaniu do września wzrost wynosi 8,86%, a w porównaniu do października ubiegłego roku o 20,31%. Eksperci Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR twierdzą, że to efekt między innymi zapowiadanych zmian dotyczących podatku VAT.

Dowodem na to może być fakt, że w grupie osób, które w październiku kupiły samochody, aż 61% to właśnie klienci instytucjonalni. A auta "z kratką", czyli samochody osobowe posiadające homologację ciężarową uprawniającą (do końca tego roku) do odpisu VAT, stanowią obecnie ponad 48% wszystkich samochodów kupionych przez przedsiębiorców.

Popyt na te auta jest duży i niektórzy dealerzy już nie przyjmują na nie zamówień, samochodów nie ma bowiem na placach, a na to, żeby je sprowadzić, jest zbyt mało czasu.

- Cykl produkcyjny samochodu trwa dwa, trzy miesiące, czasem dłużej - zaznacza Wojciech Drzewiecki, prezes instytutu Samar.
Od stycznia 2011 auta te - mimo że formalnie to ciężarówki - będą przez fiskusa traktowane jak zwykłe osobówki. Przedsiębiorcy będą mogli odliczyć tylko 60 proc. podatku, nie więcej jednak niż 6 tys. zł. VAT od paliwa do takiego samochodu w ogóle nie będzie można odpisać.

Zmiany w przepisach nie obejmą samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Jeśli chodzi o mniejsze auta, to pełne odliczenie będzie możliwe tylko w niektórych przypadkach. Dotyczy to przede wszystkim aut z jednym rzędem siedzeń i trwałą przegrodą oddzielającą część pasażerską od ładunkowej. Pełny VAT będzie można odliczyć od samochodów, którymi można przewozić 10 osób, a także pikapów.

I prawdopodobnie to właśnie pikapy w rankingach sprzedaży samochodów zajmą miejsce aut z kratką.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska