Tak wynika z prognoz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Inspektorzy oszacowali, że po wprowadzeniu opłat na autostradzie, z jazdy po tej drodze zrezygnuje od 20 do 25 proc. kierowców. Dla Strzelec Opolskich będzie to oznaczać kompletny paraliż, bo te samochody zjadą na bezpłatną drogę krajową nr 94, która biegnie przez środek miasta.
Najświeższe dane dotyczące natężenia ruchu (GDDKiA dysponuje pomiarem z końca 2010 r), wskazują, że z odcinka autostrady, który biegnie przez powiat strzelecki korzysta 26,5 tys. kierowców na dobę. Po wprowadzeniu opłat, do miasta może wjechać nawet pięć tysięcy pojazdów więcej.
- To jednak szacunkowe wyliczenia, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć, ilu dokładnie kierowców zrezygnuje z A4 z powodu kosztów przejazdu - mówi Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału GDDKiA. - Przypadek naszej autostrady jest pierwszym w Europie, gdzie droga, która z założenia miała być płatna, pozostawała darmowa przez okres aż 10 lat.
Płatna autostrada A4. Samochody pojadą innymi drogami
Dziś ulicami Opolską i Krakowską, które będą stanowić alternatywę dla A4, przejeżdża średnio 8,5 tys. samochodów w ciągu doby. Miejscowi kierowcy nie są w stanie sobie wyobrazić, co się stanie, jeżeli ruch zwiększy się tutaj o kilka tysięcy aut.
- Już teraz trzeba stać w korkach - przyznaje Mirosław Martyniuk, kierowca srebrnej skody. - Najgorzej jest w piątki, gdy wszyscy ruszają na zakupy. Z powodu dużej ilości samochodów wyjazd w lewo na "krajówkę" z ulic Powstańców Śląskich czy Rynku jest wręcz nie możliwy.
Odpływ ruchu z autostrady będzie tym większy, im więcej kosztować będzie paliwo - kierowcy chcąc zaoszczędzić na kosztach podróży będą wybierać darmowe trasy.
Tadeusz Goc, burmistrz gminy, przekonuje, że w ostatnich latach wielokrotnie interweniował w GDDKiA, przekonując, że miastu potrzebna jest obwodnica.
- Gmina nie jest w stanie wybudować obejścia dla Strzelec Opolskich z własnego budżetu - mówi Goc. - Poza tym budowa takich dróg nie leży w gestii samorządu.
Żeby zwiększyć bezpieczeństwo na drodze krajowej, GDDKiA od kilku lat inwestuje w metalowe barierki stawiane przy chodnikach i wysepki przy skrzyżowaniach. Ale te elementy w żaden sposób nie usprawnią ruchu. W Strzelcach Opolskich nie ma też możliwości wprowadzenia tzw. "zielonej fali", którą sterowałyby "inteligentne" światła.
- Takie rozwiązania stosuje się w przypadku, gdy odległość między kolejnymi sygnalizatorami świetlnymi nie przekracza kilkuset metrów - dodaje Michał Wandrasz.
Zdaniem zarządcy "zieloną falę" w Strzelcach Opolskich zatrzymywałyby samochody wjeżdżające na drogę krajową ze skrzyżowań, na których nie ma sygnalizacji.
Jedynym ratunkiem dla miasta może okazać się obniżenie stawek za przejazd autostradą przez Ministerstwo Infrastruktury. Resort pierwotnie zakładał, że kierowcy samochodów osobowych zapłacą 20 groszy za kilometr. Z końcem października opublikował jednak rozporządzenie, z którego wynika że A4 może być o połowę tańsza. Osobówki mają być objęte opłatą 10 gr., a motocykliści 5 gr za kilometr.
Czy nowe stawki wejdą w życie - to okaże się za kilka tygodni, bo rozporządzenie musi jeszcze przejść długą, legislacyjną drogę.
Dokładny termin wprowadzenia opłat na autostradzie także nie jest znany. Pierwotnie A4 miała stać się płatna od 1 stycznia 2012 r. Ale już teraz wiadomo, że firmy budujące bramki i montujące urządzenia nie zdążą w terminie. Wprowadzenie opłat może się opóźnić nawet o 3 miesiące.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
