Wprawdzie do postępowania zgłosiły się trzy firmy, ale najtańsza oferta była o ponad 72 tysiące złotych wyższa od kwoty 160 tys. zł, jaka na ubikację była zarezerwowana w budżecie miasta. Toaleta miała być w pełni zautomatyzowana, ale płatna, podobnie jak dotychczasowe miejskie szalety.
Obecnie w Opolu działa tylko jedna miejska ubikacja, w piwnicach ratusza. Szalet na placu Kopernika został niedawno zburzony, a ubikacja na placu Daszyńskiego jest teraz zamknięta a jej przyszłość nie jest jasna.
Ratusz niebawem chce powtórzyć przetarg na szalet automatyczny. Nadal jest możliwe, że powstanie on jeszcze w tym roku.
Zobacz OPOLSKIE INFO [28.07.2017]