Awans na linii

Andrzej Szatan
Elita opolskich sędziów (od lewej): Mirosław Kamiński, Ryszard Wójcik, Dariusz Wardak, Sławomir Berezowski.
Elita opolskich sędziów (od lewej): Mirosław Kamiński, Ryszard Wójcik, Dariusz Wardak, Sławomir Berezowski.
Dariusz Wardak z Opola uzyskał uprawnienia sędziego asystenta szczebla centralnego i będzie biegał po I-ligowych boiskach.

Egzaminy przeprowadzono w Spale. Wzięło w nich udział szesnastu arbitrów, którzy ubiegali się o cztery premiowane miejsca. Wardak w podsumowaniu egzaminu znalazł się właśnie na 4. pozycji. Dobrze "zdał" testy teoretyczne (30 pytań filmowych i 30 z przepisów), zaliczył biegowy test Coopera. Miał dobre boiskowe oceny za poprzedni sezon, punktów przysporzyła mu również znajomość języka angielskiego.
- Wprawdzie PZPN nie potwierdził jeszcze nominacji tej czwórki, ale wierzę, że jest to tylko kwestią czasu - mówi Wardak.

Po zakończeniu sędziowskiej kariery przez Ryszarda Wójcika Wardak będzie w nowym sezonie trzecim opolskim arbitrem szczebla centralnego. Sławomir Berezowski jest głównym w II lidze, a Mirosław Kamiński I-ligowym asystentem.
Sędziowskie "papiery" Wardak zdobył w wieku 18 lat i przygodę z gwizdkiem zaczął od II ligi juniorów.
- Wszystko dokładnie notuję w swoim sędziowskim dzienniczku - wyjaśnia Wardak. - Zadebiutowałem w meczu Unii Tułowice z Kombinatem Głubczyce w roku dziewięćdziesiątym czwartym. Po pół roku awansowałem do A-klasy, po dwóch - do ligi okręgowej, a po kolejnych dwóch - do czwartej ligi. Dziś mam dwadzieścia sześć lat i ponad czterysta pięćdziesiąt spotkań na koncie.

Jako sędzia liniowy Wardak na szczeblu centralnym rozpoczynał karierę u boku Tomasza Wolaka. Było to przed czterema laty, a Wolak "gwizdał" wówczas w II lidze.
- Pierwszym moim meczem na tym szczeblu było spotkanie Zawiszy Bydgoszcz z Miedzią Legnica - wspomina opolski sędzia. - Pamiętam je również dlatego, iż obserwatorem z ramienia PZPN był Michał Listkiewicz, obecny prezes związku. Nie miał do naszej pracy żadnych zastrzeżeń.
Przed rokiem Wardak biegał już z chorągiewką po I-ligowych boiskach, jako "współpracownik" Ryszarda Wójcika.
- Nie miałem jeszcze uprawnień centralnych, ale zasady są takie, iż jednego asystenta wyznacza PZPN, a drugiego dobiera sobie sędzia - wyjaśnia Wardak. Wójcik wybrał mnie. Teraz znajdę się w gronie tych, których wyznaczał będzie PZPN. Wprawdzie marzeniem każdego sędziego jest dojście do pierwszej ligi w roli sędziego głównego, ale ja oceniłem, iż większe szanse na ekstraklasę będę miał jako asystent, i dziś nie żałuje tego kroku.

Od nowego sezonu Wardak nie będzie mógł już liczyć na wsparcie ze strony Wójcika. Czy jego brak może mieć wpływ na postawę opolskiego "debiutanta"?
- Na pewno będę miał przed każdym spotkaniem większą tremę niż dotychczas - analizuje arbiter. - Z samymi "obcymi" jeszcze nie byłem na boisku, a wiadomo, jak ważna jest współpraca między głównym i asystentami. Najtrudniejsze będą pierwsze mecze, bo każdy sędzia główny ma swój styl pracy na boisku. Czas pokaże, ile będę potrzebował na przystosowanie się do nowej sytuacji.
Tak jak każdy - i Wardak ma swoje sportowe marzenia. Przed nim jeszcze niemal 20 lat sędziowskiej kariery. Limit wieku wynosi 45 lat.
- Na razie cel jest taki, aby się utrzymać w gronie asystentów na kolejny sezon - mówi. - A potem? Marzę o karierze międzynarodowej.
Spośród wielu zdarzeń Wardak wspomina mecz Lechii Gdańsk z Groclinem Grodzisk, rozgrywany w II lidze. Był wówczas asystentem Wolaka.
- Groclin miał już przed tym meczem zapewniony awans do ekstraklasy, a Lechia, aby się utrzymać, musiała wygrać - przypomina arbiter. - Na dwie minuty przed końcem, przy bezbramkowym remisie, drugi z asystentów został uderzony w głowę kamieniem, rzuconym na boisko przez pseudokibiców Lechii. Tomek zakończył mecz przed czasem. Wówczas kibice wtargnęli na boisko z kamieniami i kijami. Zaczęła się ich pogoń za zawodnikami Groclinu i sędziami. Po raz pierwszy, i na szczęście ostatni, musiałem uciekać do szatni. Teraz opowiadam o tym z uśmiechem na twarzy, ale wówczas wyglądało to mało ciekawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska