Właściciele działek rolnych, którzy liczyli, że będą mogli z czasem zbudować na nich domy (po przekształceniu je w grunty budowlane) nie kryją oburzenia. Decyzje radnych nazywają przestępstwem, kumoterstwem i skandalem.
- Zaskarżymy uchwałę Rady Gminy Lubsza do sądu administracyjnego - mówi Józef Poterek, były przewodniczący rady gminy, a dzisiaj jeden z właścicieli gruntów. - Na sesji przedstawiono plan, który nie uwzględniał poprawek, jakie ostatnio zostały wprowadzone. Takie postępowanie radnych nadaje się do prokuratury. To zwykła prywata!
Radni zgodzili się, by wicewójt Lubszy zbudował w przyszłości salę weselną.
Bogusław Gąsiorowski nie widzi w tym nic dziwnego.
- Zamierzam stworzyć miejsca pracy. Taka działalność jest popierana zresztą przez Unię Europejską - tłumaczył nto.
Ludzie są jednak wściekli i zapowiadają, że nie zostawią tak sprawy.
- Dyrdymały plotą i zasłaniają się Unią, bo to teraz takie modne. A my czujemy się w sprawie pokrzywdzeni! Będziemy domagać się sprawiedliwości gdzie indziej - mówią niezadowoleni mieszkańcy.
Więcej o tej sprawie w jutrzejszym magazynie "Nowej Trybuny Opolskiej".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?