Awantura o LZS-y w Zębowicach

http://lzszebowice.xx.pl/
http://lzszebowice.xx.pl/
- Wójt chce zlikwidować gminne zespoły piłkarskie - grzmią protestujący piłkarze. - To bzdura, gmina nie ma nawet prawa likwidować Ludowych Zespołów Sportowych- odpowiada wójt. Dzisiaj odbędzie się zebranie gminne w sprawie futbolu.

O godz. 18:00 w Domu Spotkań w Zębowicach rozpocznie się spotkanie wójta Waldemara Czai w sprawie Ludowych Zespołów Sportowych w gminie.

Godzinę wcześniej na posiedzeniu zbiorą się radni z komisji oświaty, kultury fizycznej, zdrowia i opieki społecznej ( Dorota Wons, Krystyna Karońska, Krzysztof Kurowski, Damian Ledwig, Maria Wróbel).

- Wójt chce zlikwidować gminne zespoły piłki nożnej - grzmią piłkarze, którzy napisali do redakcji nto. - Trzeba nagłośnić całą sprawę, gdyż wiadome jest, że takie kluby są potrzebne w gminie, gdyż sport jest bardzo ważny. Dzięki grze w piłkę młodzież może się wyszaleć. Chyba że lepsze będzie, gdy młodzież się będzie szwendać po wsi i niszczyć mienie publiczne z nadmiaru energii?!

Zastępca wójta Edmund Langosz mówi jednak, że o żadnej likwidacji nie ma mowy.

- To są stowarzyszenia, więc po pierwsze gmina nie ma nawet prawa ich likwidować - mówi Langosz.

Wyjaśnia też, że urząd gminy cały czas wspiera LZS-y.
W tym roku LZS Radawie dostał na działalność 13 tys. zł, a LZS Zębowice 11 tysięcy.

Dodatkowo gmina dała klubom pieniądze na szatnie, wiaty nad ławkami rezerwowymi, a piłkarze za darmo mogą trenować w nowiutkiej hali sportowej w Zębowicach.

- Wójt zarabia miesięcznie ponad 11 tys. zł, a roczne utrzymanie obu klubów wynosi ok. 20 tysięcy - mówią piłkarze. - W tamtym roku została oddana do użytku nowa hala sportowa, lecz jeśli się
zlikwiduje oba kluby, to kto na niej będzie grał?!

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska