Awantura o rocznicę powstań śląskich. Norbert Rasch pisze kontrowersyjny list do Józefa Sebesty

fot. Sławomir Mielnik
Norbert Rasch (z lewej) i Ryszard Galla.
Norbert Rasch (z lewej) i Ryszard Galla. fot. Sławomir Mielnik
Lider TSKN napisał do marszałka województwa opolskiego w sprawie obchodów rocznicy powstań śląskich. Marszałek i wojewoda są oburzeni tonem listu.

List Norberta Rascha dotyczący planowanych na 2011 rok obchodów trafił na biurko marszałka województwa 1 lipca.

- W naszej opinii - pisze m.in. lider opolskich Niemców- powinniśmy odejść od zmitologizowanego ukazywania tamtych wydarzeń i instrumentalnego posługiwania się historią w celach politycznych.

Zdaniem Rascha, dotychczasowa i planowana formuła upamiętnień wyklucza z udziału w uroczystościach tę część społeczeństwa, dla której powstania śląskie były tragedią rodzinną i zbrojnym atakiem na integralność terytorialną kraju. - Podkreśla ona najczarniejsze karty tej ziemi, uwypuklając je jako chwalebne - czytamy w liście.

- Przecież formuła obchodów została zmieniona - dziwi się marszałek Józef Sebesta - by uniemożliwić prezentowanie się skrajnie nacjonalistycznym elementom. Uczestniczyli w nich panowie z mniejszości: Kotyś, Kasiura, Galla, Gisman czy Swaczyna i nie zgłaszali uwag. Zgadzam się, że podczas powstań podziały przebiegały w poprzek rodzin, mojej także. Program obchodów jest dopiero budowany. Ale nikt nie może odmówić prawa do obchodów rocznic powstań Ślązakom o polskich korzeniach ani Polakom, którzy tu przyjechali.
- Gdyby nie to, że list ma datę 21 czerwca, sądziłbym, że pan Rasch napisał go w stanie wzburzenia po przegranej Niemiec z Hiszpanią - ironizuje wojewoda, Ryszard Wilczyński. - Utrzymany we frazeologii dialogu zawiera jednak fragmenty absolutnie nie do przyjęcia. Choćby ten o nazywaniu powstań śląskich czarną kartą historii czy o naruszeniu przez nie niemieckiej integralności terytorialnej. Według takiego myślenia, państwo polskie nie powinno nigdy się odrodzić, bo powstanie listopadowe czy styczniowe naruszało integralność terytorialną Rosji.

Od wypowiedzi lidera delikatnie dystansują się pytani przez nto członkowie MN.

- Wysłanie listu przed rozmową z Józefem Sebestą było niezbyt fortunne - przyznaje Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa. - Program obchodów, wspólnych z województwem śląskim, jest dopiero w fazie wstępnej. Przewodniczący chciał zwrócić uwagę na problem ich kształtu. Ale jego wypowiedź bardziej by pasowała do twardej dyskusji między historykami niż do korespondencji z marszałkiem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska