Awantura w Namysłowskim SLD? Władze partii twiedzą, że to tylko plotka

Tomasz Dragan
Główni działacze powiatowi SLD w Namysłowie: sekretarz powiatu Andrzej Gosławski (z lewej), wicestarosta Andrzej Spór (w środku) oraz Leokadią Czarny, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. Na zdj. ze starostą Julianem Kruszyńskim.
Główni działacze powiatowi SLD w Namysłowie: sekretarz powiatu Andrzej Gosławski (z lewej), wicestarosta Andrzej Spór (w środku) oraz Leokadią Czarny, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. Na zdj. ze starostą Julianem Kruszyńskim. Tomasz Dragan
Jak twierdzą działacze Sojuszu, dostarczyli Andrzejowi Spórowi kilka pism z prośbą o zwołanie nadzwyczajnego zjazdu powiatowego ich organizacji. Podpisało się pod nimi ponad 50 członków.

- Przewodniczący ma nas w nosie, ponieważ obawia się rzetelnej dyskusji na temat kształtu i działalności naszej organizacji w powiecie - mówi jeden z działaczy SLD.

- Nie ma żadnego konfliktu w SLD, a część działaczy jaka podpisała pismo zrobiła to w niewiedzy. Rada powiatowa to nie zjazd delegatów, a nie wszystkich członków. Decyzje podejmie zarząd powiatu Sojuszu, a nie grupa działaczy - tłumaczy Andrzej Spór.

Podobnego zdania jest szef opolskiej Lewicy, poseł Tomasz Garbowski. Dodaje, że szefem w powiecie namysłowskim jest Andrzej Spór i w tej kwestii nie będzie żadnych zmian.

O tej sprawie szerzej czytaj w piątkowej nto, w tygodniku brzesko-namysłowskim nto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska