Awaria magistrali wodociągowej w Kluczborku

Monika Kluf
Staramy się opanować sytuację - mówi portalowi nto.pl Artur Witek, dyrektor Wodociągów i Kanalizacji. W środę rano awaria powinna być usunięta.

- Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że woda obecnie dochodzi do pierwszego piętra budynków w całym mieście oraz domków jednorodzinnych - dodaje dyrektor Witek. - Taka sytuacja może potrwać do środy rano - zapowiada.

Przyczyną awarii jest najprawdopodobniej "zmęczenie materiału". Tak, jak w przypadku kilku wcześniejszych zdarzeń. W tym roku doszło np. do pęknięcia rury w rynku, a woda spływała strugami po ulicach.

Wtorkowa awaria jest dużo poważniejsza. Do tego doszło do niej dzień przed Wigilią, gdy we wszystkich domach trwają świąteczne przygotowania.

Dlatego telefony do pogotowia wodociągowego wieczorem się urywały.

- Zdajemy sobie sprawę, jaki to problem, dlatego stajemy na głowie, żeby najszybciej jak to tylko będzie możliwe, woda popłynęła we wszystkich kranach - mówi dyrektor "Hydrokomu". - Wszystko wskazuje na to, że woda w środę rano dotrze na wszystkie piętra budynków w mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska