Turniej rozgrywany jest w Kopenhadze, a męski debel jako jedyny awanspował do II rundy. Szkudlarczyk i Moreń pokonali belgijską parę Matijs Dericx - Freek Goliński. Polacy dotychczas wygrali wszystkie trzy mecze z tymi rywalami i tak też było w Kopenhadze. W I secie prowadzili 13:6, ale rywale doprowadzili pojedynek do stanu 18:18. Szkudlarczyk i Moreń wytrzymali napięcie i zwyciężyli 21:19. W II partii początkowo wynik oscylował wokół remisu, ale końcówka należała do Polaków, którzy wygrali 21:18.
W drugiej rundzie na ich drodze stanęli rozstawieni z numerem 7 reprezentanci Malezji Thien How Hoon i Wee King Tan. Z faworyzowanym rywalem nasi zagrali bardzo dobrze, pokazali wielką determinację i byli bliscy sprawienia dużej niespodzianki. Wygrali bowiem pierwszego seta 21-18, aby w drugim przegrać do 14. W decydującym od początku mieli inicjatywę, aż do stanu 18-18. Później ugrali tylko punkt i odpadli.
W grze mieszanej Agnieszka Wojtkowska (Technik) w parze z Robertem Mateusiakiem (Hubal Białystok) spotkali się z Jacco Arendsem i Selene Piek, których pokonali w tegorocznych ME. W Kopenhadze holenderska para wzięła rewanż, zwyciężając 21:19, 21:14.
Niestety, z powodu kontuzji Przemysława Wachy z Technika, przed mistrzostwami z turnieju został wycofany najlepszy obecnie polski debel: Adam Cwalina (SKB) - Wacha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
