Bo Frakcja Czerwonej Armii, od nazwisk swoich liderów zwana też Baader-Meinhof, "wsławiła" się zamachami bombowymi i morderstwami. Odpowiada za śmierć ponad 30 ludzi.
RAF (niem. Rote Armee Fraktion) - to paradoks - protestowała przeciw wojnie w Wietnamie, wyzyskowi na świecie i hegemonii Stanów Zjednoczonych. Była lewicową skrajnie radykalną organizacją i przemoc uważała za najskuteczniejszy oręż w rewolucyjnym działaniu. Ujawniła się w latach 70. i formalnie rozwiązała się w 1998 r., chociaż główni liderzy w ręce policji wpadli już w czerwcu 1972. Ich proces trwał pięć lat. Ulrike Meinhof jeszcze zanim zapadł wyrok, popełniła w celi samobójstwo.
Najbardziej spektakularną akcją Frakcji Czerwonej Armii była okupacja Ambasady RFN w Sztokholmie, zakończona śmiercią dwóch zakładników.
Akcja filmu Uli Edela rozpoczyna się od zamieszek, do których doszło na ulicach Berlina podczas wizyty szacha Iranu. Policja brutalnie je stłumiła i to wydarzenie stało się iskrą zapalną, która poderwała do działania dwoje młodych Niemców: Andreasa Baadera (w tej roli Moritz Bleibtreu) i Ulrike Meinhof (Martina Gedeck).
Postanowili powołać do życia tajną organizację, żeby skutecznie przeciwstawić się nieakceptowanej przez nich i im podobnych polityce rządu niemieckiego. Baader i Meinhof powoli radykalizowali swoje poglądy i działania i wkrótce stali się znani na całym świecie jako groźni terroryści, których trzeba schwytać i surowo osądzić. Na nich skupia się film.
Podstawą scenariusza była, opublikowana w 1985 roku książka Stefa Austa, dziennikarza i byłego redaktora naczelnego "Spiegla". Film, mimo przedprojekcyjnych protestów, zebrał bardzo dobre recenzje. Zabijali w imię szczytnych haseł, byli idealistami, którzy wybrali złe metody walki - takie jest przesłanie "Baader-Meinhof".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?