Badania. Jak powinien się zmieniać opolski rynek pracy

Dorota Richter
Dziś kobiety stanowią prawie 60 proc. wszystkich bezrobotnych Opolszczyzny.
Dziś kobiety stanowią prawie 60 proc. wszystkich bezrobotnych Opolszczyzny.
Dopasowanie systemu kształcenia do potrzeb pracodawców, promocja zatrudnienia kobiet oraz osób w wieku 50+, wspieranie inwestycji - to rozwiązania dla opolskiego rynku pracy.

Zachęcanie do elastycznych form zatrudnienia, zwiększenie liczby żłobków i przedszkoli, promowanie pracodawców, którzy nie boją się zatrudniać kobiet, szczególnie tych po urlopach macierzyńskich - to przykłady działań, dzięki którym można zmniejszyć bezrobocie wśród pań.

A jest im zdecydowanie trudniej znaleźć pracę niż mężczyznom. Dziś kobiety stanowią prawie 60 proc. wszystkich bezrobotnych Opolszczyzny.

Jednak kobiety to niejedyne osoby w naszym województwie, którym potrzebna jest pomoc na rynku pracy - tak wynika z badania przeprowadzonego w ramach projektu realizowanego przez Departament Polityki Regionalnej i Przestrzennej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego.

Opracowanie metod i narzędzi pomocnych w walce z bezrobociem w województwie opolskim - tego zadania podjął się opolski urząd marszałkowski w ramach projektu "Opolski System Informacji Społeczno-Gospodarczej".

- Naszym pierwszym krokiem, wspólnie z Państwowym Instytutem Naukowym - Instytutem Śląskim, było zdiagnozowanie podstawowych problemów, z którymi boryka się nasz regionalny rynek pracy. Zależało nam na znalezieniu sposobów, jak te problemy rozwiązać i to było głównym celem badania - mówi Krzysztof Kiełbasa, dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej i Przestrzennej UMWO.

Skorzystano z dostępnych już wyników badań i analiz, co pozwoliło na uzyskanie kompleksowej informacji o aktualnych problemach rynku pracy.

Problemy te przeanalizowano, biorąc pod uwagę m.in. aspekt gospodarczy. Dlaczego? - Zmiany zachodzące na rynku pracy są odzwierciedleniem zmian zachodzących w gospodarce. I to gospodarce nie tylko regionu, ale całej Polski i Europy - tłumaczy Krzysztof Kiełbasa.

A jaki efekt udało się osiągnąć? "Po imieniu" nazwano jedenaście problemów opolskiego rynku pracy i znaleziono dla nich propozycje rozwiązań.

- Za wyjątkiem już wspomnianego dużego bezrobocia wśród kobiet, zwrócono uwagę m.in. na niedostosowany do wymogów naszego rynku pracy system kształcenia oraz duże bezrobocie wśród absolwentów.

Tutaj potrzebne są przemyślane i długotrwałe działania. Jakie? Dostosowanie kształcenia do aktualnych wymagań stawianych przez pracodawców, poprawa warunków do inwestycji w regionie, co przyczyni się do zwiększenia liczby miejsc pracy - to niektóre z proponowanych rozwiązań.

Jak wynika z badania, zmienić się musi również opolskie szkolnictwo zawodowe. M.in. poprzez rozwój określonych umiejętności, szczególnie logicznego myślenia, przedsiębiorczości, obsługi komputera czy programów do obsługi maszyn i urządzeń.

Praktyczna nauka zawodu powinna odbywać się w wyspecjalizowanych ośrodkach, spełniających określone standardy - centra kształcenia praktycznego powinny być wyposażone w odpowiedni i nowoczesny sprzęt, gdzie przygotowywać do zawodu będzie odpowiednia kadra. Z badań wynika, iż jedną z propozycji jest również wprowadzenie certyfikacji dla tego typu placówek.

Kolejną propozycją przeciwdziałania negatywnym zmianom na rynku pracy jest diagnozowanie zawodów deficytowych i nadwyżkowych oraz promowanie zatrudnienia 50+.

Projekt "Opolski System Informacji Społeczno-Gospodarczej" realizowany będzie jeszcze przez najbliższe trzy lata. Więcej informacji na: www.osisg.opolskie.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska