Badania mammograficzne. Zmuszą panie do walki z rakiem

archiwum
archiwum
Obowiązkowe badania mammograficzne i cytologiczne zamierza wprowadzić Ministerstwo Zdrowia.

Miałoby to nastąpić jeszcze w tym roku, a przymusowe mammografie i cytologie, wprowadzone w ramach profilaktyki antynowotworowej, znalazłyby się w nowej ustawie o zdrowiu publicznym, która właśnie powstaje.

- Jak najbardziej pochwalam ten pomysł - mówi dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii. - Biorąc pod uwagę mentalność Polaków oraz ich stosunek do profilaktyki, jest to jedyne rozwiązane. Dopiero co przyjmowałem na dyżurze 43-letnią Opolankę, która prawie już nie miała piersi, gdyż zżarł ją rak. Jak człowiek na coś takiego patrzy, to mu ręce opadają. W tym przypadku na operację było już za późno. Pozostała jedynie chemioterapia, niestety rokowania są złe. Gdyby ta pacjentka zgłosiła się na badanie mammograficzne 6-7 lat wcześniej, to miałaby prawie stuprocentową szansę na wyleczenie.

Według Ministerstwa Zdrowia, jeżeli mammografie i cytologie staną się obowiązkowe, to wtedy państwo uniknie ogromnych kosztów leczenia już zaawansowanych nowotworów, co liczy się w setki milionów złotych. A przede wszystkim uratuje to życie tysiącom Polek. Pozostaje tylko znaleźć sposób, jak takie badania przeprowadzać, aby objęły jak najwięcej kobiet. Część opolskich lekarzy uważa, że najlepiej byłoby je powiązać z badaniami okresowymi w zakładach pracy. Ale co w takim razie co z kobiatami bezrobotnymi lub będącymi już na emeryturze?

- Myślę, że powinien się tym zająć ZUS - uważa dr Wojciech Redelbach. - Odbywałoby się to na zasadzie: “Nie chcesz, to się nie badaj. Nikt cię nie zmusi. Ale pamiętaj, że wtedy będziesz musiała płacić wyższą składkę zdrowotną".

Co roku na Opolszczyźnie dochodzi do ok. 400 nowych zachorowań na raka piersi. Np. w 2008 r. (to najnowsze dane) było ich 390, zgonów - 136. Przynajmniej połowy tych tragedii można by uniknąć, gdyby Opolanki były bardziej zdyscyplinowane, systematycznie się badały, a nie chowały głowę w piasek. Ale myślenie “lepiej się nie kontrolować, bo a nuż jeszcze coś mi wykryją" niestety nadal pokutuje.

O tym więcej przeczytasz w sobotnim magazynie Nowej Trybuny Opolskiej

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska