Badania nie wykazały bardzo poważnej kontuzji u Michała Ruciaka

fot. Daniel Polak
Michał Ruciak
Michał Ruciak fot. Daniel Polak
Mięsień lewej łydki jest naciągnięty i do końca roku nie powinienem obciążać nogi - wyjaśnia czołowy zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Tuż przed świętami, w I secie pucharowego meczu z MKS-em Będzin, podczas wyskoku do ataku Ruciak poczuł ból w lewej łydce i chwilę później opuścił parkiet. Po przerwie świątecznej zawodnik wznowił treningi.

- W zajęciach biorę udział, by nie tracić dyspozycji fizycznej i treningowego rytmu - tłumaczy Ruciak. - Normalnie pracuję w siłowni, ale nie obciążam nogi. Jednocześnie na miejscu mam zajęcia rehabilitacyjne.

Więcej o kontuzji Michała Ruciaka przeczytasz w portalu MMkkozle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska