Badminton. Mistrzowie świata byli w opałach

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Adam Cwalina i Przemysław Wacha
Adam Cwalina i Przemysław Wacha Zbiory prywatne
Opolsko-częstochowski debel Przemysław Wacha - Adam Cwalina, stoczył niezwykle zacięty pojedynek z parą z Indonezji.

Zawodnik Technika Głubczyce Przemysław Wacha wraz z Adamem Cwaliną na pierwszej rundzie zakończyli swój udział w mocno obsadzonym turnieju Denmark Open. Odpadli jednak nie byle z kim, bo z aktualnymi mistrzami świata, a co więcej stoczyli z nimi świetną walkę i przegrali dopiero po trzech setach.

Starcie z rozstawionymi z „dwójką” Indonezyjczykami Mohammad Ahsan - Hendra Setiawan „biało-czerwoni” zaczęli wybornie. W pierwszym secie Objęli prowadzenie 3:0 i stale je powiększali do stanu 10:2 i po krótkim wyrównanym fragmencie do 19:8. Ostatecznie wygrali do 11. W drugiej partii inicjatywa należała do faworytów starcia i mieli oni już sześć punktów zaliczki.

Cztery punkty z rzędu Wachy i Cwaliny pozwoliły im zbliżyć się na 17:15, ale na więcej rywale nie pozwolili i triumfowali do 16. W decydującym secie wyrównana walka trwała do stanu 8:8, ale kolejne cztery lotki padły łupem Indonezyjczyków. Polacy poderwali się jednak do walki i przegrywali tylko 16:17. Do końca zdobyli jednak tylko punkt.

- Po wyrównamy pojedynku przegraliśmy w trzech setach, ale byliśmy bardzo blisko wygranej z mistrzami świata - ocenili Wacha z Cwaliną na swoim profilu na Fecebooku. - W trzecim secie, przy stanie 16:17, zabrakło nam konsekwencji, a trzy proste błędy zdecydowały o naszej porażce. Możemy być jednak zadowoleni z naszej postawy, ale oczywiście niedosyt pozostaje.

W przyszłym tygodniu najlepszy polski debel, walczący o nominację na igrzyska w Brazylii rozpocznie start w French Open.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska