We wtorek do Anglii poleciała piątka biało-czerwonych: Maja Bartusz (Victoria Domecko) oraz Bartłomiej Mróz, Jakub Sikorski, Grzegorz Jednaki i Dariusz Supeł, którzy trenują w Kędzierzynie-Koźlu, a wspiera ich trener Tomasz Zioło, który jest opiekunem kadry.
Oczywiście największe nadzieje możemy wiązać ze startem Mroza, który jest niezwykle utytułowanym zawodnikiem na arenach europejskich i światowych. W Stocke będzie bronił dwóch tytułów wicemistrza świata, a wśród jego najgroźniejszych rywali będą Malezyjczycy, Francuz Colin Kerouanton i Turek Ilker Tuzcu. Z wszystkimi mierzył się wielokrotnie, a z Liek Hou Cheah - mistrzem globu - choć przegrywał, to z każdym meczem był coraz bliżej powodzenia. Tyle, że na ostatnim turnieju międzynarodowym w Indonezji pojawiło się kilku bardzo wymagających graczy, a jeden z nich Suryo Nugroho okazał się rewelacją i triumfował. Do Anglii nie przyleciał podobnie jak kilku mocnych Indonezyjczyków i Chińczyków.
Start ma za sobą natomiast Przemysław Wacha z Technika Głubczyce, który w deblu z Adamem Cwaliną wystąpił podczas turnieju w ukraińskim Charkowie. Polacy byli rozstawieni z jedynką i w drodze do finału odnieśli trzy łatwe wygrana. W decydującym meczu ulegli jednak do 18 i 13 parze z Tajwanu: Bodin Issara - Nipitphon Puangpuapech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?