Badminton. Przemek Wacha mistrzem Brazylii

Redakcja
Przemysław Wacha.
Przemysław Wacha. Archiwum
Badmintonista Technika Głubczyce Przemysław Wacha, grający w deblu z Adamem Cwaliną (SKB Suwałki), wygrali turniej Brazil International w Sao Paulo.

Międzynarodowe mistrzostwa Brazylii nie należały do najwyższej kategorii punktowej, a co za tym idzie nie miały też najmocniejszej obsady, bowiem w tym samym czasie w Birmingham rozgrywany był All England Open, turniej z cyklu Superseries Premier. Najlepsi polscy badmintoniści wybrali jednak zawody w Sao Paulo, by zbierać punkty do rankingu olimpijskiego.

Nasi kandydaci do olimpijskiego startu wykorzystali szansę i świetnie spisali się na turnieju Breazil International. Najlepszy polski debel: Adam Cwalina i Przemysław Wacha, był rozstawiony z numerem jeden i z roli faworyta wywiązał się znakomicie.
Praktycznie tylko w jednym meczu, półfinale z belgijską parą Matiojs Diericx i Freek Golinski biało-czerwoni zmuszeni byli do jakiegoś wysiłku. Wygrali jednak po dwóch zaciętych setach 21:15 i 22:20.

Niedzielny finał z Hindusami Alwinem Francisem i Koną Tarunem tylko momentami miał wyrównany charakter, ale Wacha i Cwalina odnieśli dość pewne zwycięstwo 2-0 w setach do 15 i 16. W 1. rundzie Polacy mieli wolny los, w drugiej pokonali Brazylijczyków Enzo Sugiura i Lioti Takasaki (6, 13), a w ćwierćfinale zwyciężyli Australijczyków Matthew Chau, Sawan Serasinghe (16, 12).
W Brazylii w grze pojedynczej dobrze spisał się też Adrian Dziółko (UKS Hubal Białystok). Dotarł do ścisłego finału, w którym musiał uznać wyższość Portugalczyka Pedro Martinsa.

Po sukcesie w Brazylii Wacha i Cwalina przybliżyli się do olimpijskiej kwalifikacji (walka o nią zakończy się 30 kwietnia). W tym tygodniu Polacy wezmą udział w Szwajcarii w Swiss Open, natomiast tydzień później (23-26.03) wystartują w warszawskiej Arenie Ursynów w Polish Open.

W tym samym czasie co Wacha w Brazylii, jego klubowa koleżanka Aneta Wojtkowska walczyła w Portugalii. Zawodniczka Technika Głubczyce, występująca w mikście z Pawłem Pietryją, wystartowali w turnieju Portuguese International. Choć byli rozstawieni z numerem pierwszym, to zakończyli przygodę na ćwierćfinale. W 1. rundzie mieli wolny los, a w drugiej pokonali szwajcarski mikst: Pierrick Deschenaux, Tiffany Girona do 12 i 6). Niestety, w ćwierćfinale dość gładko przegrali z duetem z Wietnamu Tuan Duc Do i Nhu Thao Pham 16:21, 11:21.
Natomiast brązowy medal z Portugalii przywiózł polski debel z byłym zawodnikiem Technika Wojciechem Szkudlarczykiem. Gra on w parze z Pietryją i odpadli w półfinale, również z wietnamską parą: Tuan Duc Do i Hong Nam Pham.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska