Reprezentujący w akademickiej rywalizacji Uniwersytet Opolski Mateusz Dubowski, Kornelia Marczak, Aneta Wojtkowska i Paweł Pietryja to bardzo utytułowana grupa (na ostatnich mistrzostwach Polski wywalczyli pięć medali), która rozpoczęła rywalizację w Słowenii od turnieju drużynowego.
Faza grupowa nie pozwalała na błąd, bo tylko zwycięzcy awansowali do półfinałów, gwarantując sobie jednocześnie podium. Opolanie z zadania wywiązali się znakomicie, wygrali wszystkie mecze, kolejno z Turkami, Francuzami oraz Szwajcarami i w walce o finał trafili na Turków z Uniwersytetu Uludag. Ci nadspodziewanie gładko ograli ekipę z Opola 3-0, która tym samym zapewniła sobie brązowe krążki i powtórzyła wynik osiągnięty przed dwoma laty.
Po dniu przerwy rozpoczęły się w Ljubljanie zmagania singlowe i deblowe. W nich najbardziej liczyliśmy na rozstawiony z numerem pierwszym mikst Paweł Pietryja - Aneta Wojtkowska. Duet szykujący się do startu w mistrzostwach świata nie zawiódł. Po dwóch wygranych meczach, dopiero w ćwierćfinale przegrał jedynego w turnieju seta, by w półfinale zrewanżować się Turkom Yusuf Bay - Özge Bayrak z Uludağ University za porażkę w zmaganiach drużynowych (wygrana do 11 i 16). W spotkaniu o złoto Pietryja i Wojtkowska wygrali dość gładko 21:16 i 21:15 z francuską parą Mateo Martinez - Alix Saumier (Uniwersytet w Strasburgu). To trzeci z rzędu medal tego opolskiego miksta (wcześniej były srebro i złoto), a czwarty z kolei Wojtkowskiej, która w 2015 roku wywalczyła jeszcze brąz z Adrianem Dziółko.
Dla Wojtkowskiej nie był to koniec zdobyczy, bo na podium stanęła także w deblu, startując z Kornelią Marczak. W ćwierćfinale Polki pokonały rozstawioną z czwartym numerem parę gospodarzy, by w półfinale ulec Turczynkom Özge Bayrak/ Cemre Fere 1:2 (19:21, 21:19, 16:21). Tym samym Wojtkowska zdobyła w Słowenii brąz i to był jej trzeci krążek tej imprezy.
Ponadto Marczak odpadła w ćwierćfinale gry pojedynczej, a pecha miał męski debel Pietryja - Mateusz Dubowski (mistrz Polki), który w drugiej rundzie przegrał po bardzo zaciętym meczu 27:29, 21:13 i 20:22 z Niemcami z Duisburga. W męskim singlu opolanie nie startowali.
Narodowy Dzień Badmintona w Warszawie. "To piękna dyscyplina, bardzo szybka, widowiskowa. Każdy w każdym wieku może pograć"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
