Badminton. Złoto znów dla Technika Głubczyce

Redakcja
Przemysław Wacha
Przemysław Wacha Archiwum
Przemysław Wacha został mistrzem, a Agnieszka Wojtkowska wywalczyła srebro w rozegranych w Warszawie międzynarodowych mistrzostwach Polski. Zawodnicy Technika Głubczyce walczyli w grach podwójnych.

W warszawskiej Hali Arena Ursynów gospodarze zdobyli trzy medale. Złoty wywalczyli w deblu Przemysław Wacha i Adam Cwalina (SKB Litpol Suwałki), srebrny w mikście Agnieszka Wojtkowska i Robert Mateusiak oraz brązowy w singlu Adrian Dziółko (obaj Hubal Białystok).

Wacha i Cwalina bronili tytułu wywalczonego w zeszłym roku. Obecnie są na 20. pozycji w rankingu światowym i w Warszawie zostali rozstawienie z numerem pierwszym. I z roli faworytów wywiązali się znakomicie, nie oddając rywalom ani jednego seta.

W finale rozprawili się z turniejową “trójką" z Rosji: Nikita Chakimow - Wasyl Kuzniecow, wygrywając 21:10, 21:11. Więcej wysiłku musieli włożyć w mecz półfinałowy, w którym pokonali w dwóch setach 21:16, 21:18 parę z Malezji: Pak Chuu Chow, Hee Chun Mak.
Polacy w I rundzie mieli wolny los. Potem bez większych kłopotów pokonywali w dwóch setach duety z Chorwacji (Zvonimir Durkinjak, Zvonimir Hoelbling) i Indonezji (Saputra Albert i Yonathan Dasuki).

Pecha miała para mieszana. W drugim secie meczu z Rosjanami Witalijem Durkinem i Niną Wisłową, w efekcie nieporozumienia, Mateusiak uderzył niechcący swą partnerkę tak mocno rakietką w prawą dłoń, że Wojtkowska trafiła do szpitala.

- Całe szczęście, że nie doszło do pęknięcia kości. Agnieszka doznała jedynie stłuczenia dłoni i teraz czeka ją tygodniowa przerwa w treningach - powiedziała dyrektor turnieju Marlena Szkudlarczyk.

W finale nasza para przegrała I seta 15:21, a w drugim skreczowała przy stanie 7:16. W półfinale nasz mikst pewnie wygrał z reprezentantami Francji: Baptiste Careme, Anne Tran 21:14, 21:12.

Największą niespodzianką mistrzostw była świetna postawa 24-letniego Adriana Dziółko, który do turnieju głównego trafił z kwalifikacji. W nim pokonał Duńczyka Steffena Rasmussena 21:17, 21:17, rozstawionego z “ósemką" Czecha Petra Koukala 14:21, 22:20, 21:15, Francuza Lucasa Claerbouta 13:21, 21:14, 21:11 i dopiero w półfinale zatrzymał go późniejszy triumfator, grający z “dwójką" Francuz Brice Leverdez, który zwyciężył 21:13, 21:18.

Niepowodzeniem zakończył się start innego polskiego debla z “technikiem" w składzie. Wojciech Szkudlarczyk z Głubczyc oraz Łukasz Moreń (Litpol Suwałki) plasują się obecnie na 26. pozycji w światowym rankingu i w Warszawie zostali rozstawienie z numerem drugim. W pierwszej rundzie mieli wolny los, a w drugiej ulegli francuskiej parze Bastian Kersaudy - Gaetan Mittelheisser 21:17, 18:21, 21:23.

Do turnieju Polish Open z pulą nagród 15 tys. dolarów przystąpiło 250 badmintonistów z 37 krajów z Afryki, Ameryki Północnej i Południowej, Australii, Azji oraz Europy. W tym gronie było ponad 70 Polaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska