Badmintoniści z Technika Głubczyce pokonali AZS Kraków 3:2

fot. Szymon Popczyk
Agnieszka Wojtkowska wywalczyła dla Technika dwa punkty.
Agnieszka Wojtkowska wywalczyła dla Technika dwa punkty. fot. Szymon Popczyk
Ekipa z Krakowa w tym sezonie wygrała tylko dwa z sześciu spotkań i wydawało się, że podopieczni trener Bożeny Haracz łatwo się z nią uporają.

I Technik pokonał rywali pewnie, a w meczu bez stawki nasz mikst był zbyt rozluźniony i tylko dlatego spotkanie nie zakończyło się wynikiem 4-1.

- W naszym przypadku nie liczą się już małe punkty, tylko meczowe zwycięstwa
- mówi trener Haracz. - Musimy wygrać wszystkie mecze i wówczas zdobędziemy złoty medal. Dlatego nie jest ważne czy wygrywamy 3:2, czy 5:0, bo punkt jest jeden.

O to jednak nie będzie wcale łatwo, gdyż najgroźniejszy rywal Litpol Suwałki wzmocniła singlistka chińska Lin Ling Wang, a w bardzo dobrej formie są badmintoniści Hubala Białystok, z którymi Technik zagra już w najbliższą niedzielę (15 marca).

- W 2009 roku rozegraliśmy dwa mecze i to z najsłabszymi zespołami w lidze
- zauważa trener Haracz. - Dopiero przed nami mecze z zespołami, które liczą się w walce o medale i na nich się koncentrujemy. Nie będzie już taryfy ulgowej i musimy zagrać na maksa we wszystkich pojedynkach.

Wyniki

Wyniki

Badminton Choroszcz - Hubal Białystok 2-3, Technik Głubczyce - AZS AGH Kraków 3:2, Litpol Suwałki - Piast Słupsk 5-0.

Awansem Hubal - Piast 4:1. Zaległy: Hubal - Litpol 1-4.

1. Hubal 8 6 24:16
2. Technik 7 5 20:15
3. Litpol 6 4 22:8
4. Badminton 6 4 15:15
5. AZS Kraków 7 2 13:22
6. Piast 8 0 11:29

Wczorajszy pojedynek z AZS-em Kraków rozpoczął od wygranej Francuza w głubczyckich barwach - Maxime Mora, który pokonał 2:0 Dariusza Janika. Kolejny punkt wywalczyła w grze pojedynczej Agnieszka Wojtkowska, pokonując 2:0 Ewelinę Łach.

Przegrał co prawda debel Jerzy Dołhan - Mateusz Szałankiewicz (0:2 z parą Damian Pławecki - Maciej Piekło), ale zwycięstwo w meczu zapewniły naszej ekipie wspólnie Agnieszka Wojtkowska i Natalia Pocztowiak. Pokonały 2:0 żeński debel AZS-u: Katarzyna Wójcik - Barbara Kulanty. Na koniec mikst Mora - Pocztowiak uległ 0:2 Kulanty i Pławeckiemu.

- Trzy wygrane mecze przebiegały pod dyktando moich zawodników, a jedynie debel męski dość nieoczekiwanie nie radził sobie z szybkimi rywalami - oceniła Haracz. - Myślę, że mikst nieco się rozluźnił i raczej bawił w badmintona, niż grał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska