Bal trzech królowych

Magda Trepeta
Klub osiedlowy działający przy spółdzielni mieszkaniowej osiedla Podzamcze zorganizował bal karnawałowy dla nyskich dzieci.

Zracji tego, że przy wstępie nie było ograniczeń wiekowych, na imprezę przybyły zarówno siedemnastolatki, jak i maluszki, które jeszcze nie potrafiły same ustać na nogach, a w tańcu pomagali im rodzice. Jedynym zastrzeżeniem, będącym jednocześnie warunkiem wstępu, było karnawałowe przebranie.
- Takie imprezy są już coroczną tradycją - opowiada Wanda Wojdyło, prowadząca klub osiedlowy. - Bardzo pożyteczną. Dzisiaj młodzież i dzieci nie mają wielu miejsc, gdzie mogłyby się udać i kulturalnie pobawić. Dzięki zarządowi spółdzielni mogłam im tutaj stworzyć takie warunki.

Uczestnicy zabawy wykazali olbrzymią pomysłowość w wyborze karnawałowych strojów. Na parkiecie balowały między innymi Myszka Miki, klown, kucharz, lisica, Indianin, krokodyl oraz kilka Cyganek, kowbojów i księżniczek. Jak się okazało, tylko nieliczni rodzice skorzystali z usług wypożyczalni i sklepów, większość strojów została wykonana przez mamy maluchów.

Na przybyłych na zabawę małych nysan czekało mnóstwo atrakcji: quiz na temat świata bajek, konkursy piosenkarski i taneczny. Z kolei starsze dzieci mogły się popisać wiedzą zdobytą na szkolnych lekcjach. Jak na prawdziwe konkursy przystało, nagrody otrzymali nie tylko zwycięzcy, ale również wszyscy ci, którzy wzięli udział w zabawie. Każdy przybyły został obdarowany zabawkami, puzzlami, maskotkami, grami lub kompletami szkolnymi.

Organizatorom najwięcej problemów przysporzył - wydawałoby się błahy - wybór króla i królowej balu. O ile wśród chłopców nie było większych zgrzytów, o tyle dziewczynki postanowiły przeprowadzić ostrą rywalizację, w efekcie której obok nowo obranego króla stanęły aż trzy królowe. - Postanowiliśmy, że korona będzie przechodnia - śmieje się Wanda Wojdyło. - Nie widzieliśmy innej możliwości pogodzenia dziewczynek, których fantazja w wyborze strojów była naprawdę niesamowita.
Kiedy skończyły się już wszystkie konkursy, dzieciaki ochoczo ruszyły w tany. Przebojami balu były piosenki z ostatniej płyty "Ich Troje" oraz nieśmiertelne smerfne hity. Na szczęście na parkiecie wszystkie trzy królowe sprawiedliwie dzieliły się nie tylko koronami, ale również tańcami z królem, który w tej sytuacji niewątpliwie był w siódmym niebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska