Baltic Sail - festiwal żeglarski w Gdańsku

Warto zobaczyć

Plaże w Łebie, Rowach i Ustce to miejsca chętnie wybierane przez letników. Złoty piasek i szumiące morze pozwalają zapomnieć o całym świecie. Ale będąc w tej okolicy, warto na kilka godzin oderwać się od leżaków i widoku skąpo ubranych plażowiczek.
Spacer po ruchomych wydmach Mierzei Łebskiej (opis - atlas str. 12) z pewnością dostarczy mnóstwa wrażeń estetycznych, a i pozwoli spalić kilka zbędnych kalorii po kolejnej porcji smażonych ryb. Kto polubi pustynne przechadzki, może się też wybrać na wydmy słowińskie (atlas - str. 12). Wrażenia są niezapomniane.
Są tu również atrakcje dla całej rodziny:
* Westernowe Miasteczko znajdujące się na obrzeżach Łeby, gdzie młodsi i starsi mogą spróbować swoich sił na rodeo albo nauczyć się tańczyć do muzyki country;
* Łeba Park, 20-hektarowa przestrzeń usiana setką makiet dinozaurów wykonanych w skali 1:1.

Kiedy ze wszystkich stron świata przypływają tu piękne żaglowce, w porcie jest prawie tak klimatycznie jak w tym z Amsterdamu w piosence. Miłośnicy morza trafią tu wtedy na emocjonujące regaty, barwne parady i trwające do późna w nocy koncerty szantowe.

Baltic Sail to również niepowtarzalna okazja, by zajrzeć pod pokład największych jachtów i nawiązać kontakty z żeglarzami - najtwardszymi morskimi wilkami, którzy z niejednej beczki jedli już śledzie. Można się przyjrzeć z bliska ich zwyczajom i tradycjom surowego życia pod żaglami.

W tym roku impreza odbywać się będzie od 7 do 10 lipca. Już wiadomo, że w programie znajdą się m.in.: Festiwal Morski na Targu Rybnym, rejsy żaglowcami po Zatoce Gdańskiej, parada żeglarzy od ul. Wartkiej do Targu Długiego, parada żaglowców i koncert szantowy. Emocji więc nie zabraknie. Szczegóły na www.balticsail.pl.

Kto nie zdąży w lipcu dojechać do Gdańska, a chciałby zobaczyć majestatyczne łodzie pływające po Bałtyku, może się wybrać na początku września na imprezę o nazwie The Tall Ships Races - The Culture Regatta 2011. To kolejny z nadmorskich zlotów żaglowców. Ma raczej charakter wyścigu, a trasa wiedzie z Turku w Finlandii przez Kłajpedę na Litwie po Gdyński port. Termin zlotu 2-5 września.

Co jeszcze latem warto przeżyć w Trójmieście?
* Jarmark Dominikański w Gdańsku. Kto nie był - choć raz musi go doświadczyć na własnej skórze. To gwarne i kolorowe święto (prawie) wolnego handlu, rzemieślników, artystów i kolekcjonerów. Tradycja gdańskich jarmarków sięga 750 lat. Tegoroczny potrwa od 30 lipca do 13 sierpnia.
* Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni to jedna z największych filmowych imprez. Na Wybrzeże zjeżdżają wtedy największe gwiazdy polskiego kina. Nadmorska Gdynia przypomina wtedy nieco Opole - stolicę polskiej piosenki - w czasie festiwalu. Tegoroczny, 36. FPFF zaplanowano na 6-11 czerwca.
* Cepeliada w Sopocie to jedna z najstarszych i najpopularniejszych imprez w tym mieście. Kolorowy ma charakter i kolorowo się prezentuje, bo to przegląd rękodzieła z całej Polski. Sopockie molo gości wtedy twórców ludowych i rzemieślników, a w muszli koncertowej występują polskie i zagraniczne zespoły folklorystyczne. W tym roku Cepeliada odbywać się będzie od 9 do 15 sierpnia.

Ale do Sopotu warto się wybrać w tym roku jeszcze na dwa muzyczne wydarzenia.:
- 18 czerwca w Ergo Arenie odbędzie się koncert jednego z największych artystów naszych czasów - Stinga;
- 9 września w tym samym miejscu wystąpi nie mniej legendarny Ozzy Osbourne.