Taka informacja została przekazana podczas wczorajszego spotkania Arkadiusza Karbowiaka, wiceprezydenta miasta z zawodnikami i działaczami klubu. Prezes Jerzy Drozd przedstawił wiceprezydentowi zespół, który dotarł do ratusza prosto ze zgrupowania w Głuchołazach.
- To, że ci zawodnicy są w Kolejarzu, to nie przypadek - mówił prezes. - W ubiegłym roku nie odnieśliśmy wprawdzie sukcesu sportowego, jednak uporządkowaliśmy sprawy finansowe, staliśmy się wiarygodni i dlatego ci żużlowcy wybrali właśnie nas.
Trener Piotr Żyto stwierdził, że już dawno Kolejarz nie przystępował do sezonu tak dobrze przygotowany, mając przy tym skompletowany skład i sprzęt.
- Piętnastego marca chcielibyśmy wyjść na tor - stwierdził trener - a tymczasem ciągle nie zbudowano tam nowej bandy.
- Ten zarząd rozpoczął w klubie pracę od podstaw - mówił Marian Długołęcki, prezes ZO PZM w Opolu. - Stworzył ciekawą drużynę, rozpoczęło się szkolenie młodzieży i dlatego zasługuje na wsparcie.
- Nie chcę nikogo mamić obietnicami, mamy na rynku recesję ograniczającą inwestycje - powiedział Karbowiak. - Wsparcie na infrastrukturę sportową musi być rozłożone na lata. A co do budowy bandy, to sam zaangażowałem się w jak najszybsze wykonanie specyfikacji. Są cztery firmy chętne do wykonania tego zadania.
- My ze swej strony też robimy wiele, by poprawić warunki na miejskim stadionie - zakończył J. Drozd. - Teraz nawozimy nawierzchnię na tor, staramy się poprawić estetykę, zamierzamy nawet wezwać kibiców do pomocy klubowi.
Wiceprezydent Karbowiak otrzymał od prezesa Drozda kartę wstępu na mecze z numerem 1.
Banda coraz bliżej stadionu
Taw
W piątek ma zostać rozstrzygnięty przetarg na budowę nowej bandy na stadionie opolskiego Kolejarza.