Banimex ma zbudować nowy most Opolu

Artur  Janowski
Artur Janowski
Nowy most powinien być gotowy jesienią 2017 roku. Na początek wykonawca postawi jednak nie przeprawę, ale kładkę dla pieszych i rowerzystów, a pod nią podpięte zostaną sieci.
Nowy most powinien być gotowy jesienią 2017 roku. Na początek wykonawca postawi jednak nie przeprawę, ale kładkę dla pieszych i rowerzystów, a pod nią podpięte zostaną sieci. Materiały urzędu miasta
Niezwykle krótki termin budowy mostu - łączącego centrum z Zaodrzem - w ocenie miejskich drogowców jest realny. Na razie jednak MZD wciąż nie podaje, jak będzie wygląda budowa. Dlatego przetarg może trafić do Krajowej Izby Odwoławczej.

Firma z Będzina jest jednym z 15 wykonawców, którzy złożyli oferty w przetargu na budowę przeprawy na ul. Niemodlińskiej. Oferta Banimeksu była najtańsza (26,8 mln zł), ale nie to zaskoczyło miejskich urzędników. Firma zadeklarowała, że obecny most będzie wyłączony z ruchu tylko na 0,1 tygodnia. W praktyce oznacza to zaledwie kilkanaście godzin.

Tak krótki czas wydał się miejskim drogowcom nierealny, a to ma tym większe znaczenie, bo ten termin wpływał na wybór najkorzystniejszej oferty. W przetargu oceniana jest bowiem nie tylko cena, ale właśnie czas wyłączenia z ruchu obecnego mostu. Urzędnikom chodziło o to, aby utrudnienia dla kierowców były w Opolu jak najkrótsze.

CZYTAJ Zaskakująca oferta na nowy most w Opolu [wideo]
Banimex został poproszony o wyjaśnienie krótkiego terminu i swoją odpowiedź właśnie przedstawił. Urząd miasta przesłał ją do Miejskiego Zarządu Dróg, bo jak usłyszeliśmy, to właśnie opinia drogowców będzie miała największe znaczenie.

- Przeanalizowaliśmy wyjaśnienia i będziemy rekomendować podpisanie umowy z tym wykonawcą - przyznaje Arkadiusz Karbowiak, dyrektor MZD. - O szczegółach rozmawiać na razie nie mogę. Decyzję podejmie komisja przetargowa oraz prezydent.

Nieoficjalnie wiemy, że w piśmie nie ma wyjaśnienia technologii, jaką chce zastosować Banimex. Firma przekonuje jednak, że warunki przetargu nie nakazują ujawnienia szczegółów swojego pomysłu.

Co więcej, Banimex przysłał też do ratusza wyrok Krajowej Izby Odwoławczej w podobnej sprawie, a w nim czytamy, że wykonawca nie musi się tłumaczyć z czegoś, czego nie zapisano dokładnie w warunkach przetargu.

Drogowcy na razie tylko przypuszczają, że firma najpierw zbuduje nowy most obok, a potem nasunie go na stare podpory. W czasie budowy stara przeprawa ma być użytkowana, a w trakcie jej rozbiórki ruch odbyłby się po nowym moście.

- Przy takim rozwiązaniu ten czas kilkunastu godzin bez mostu wydaje się realny - słyszymy nieoficjalnie.

W przyszłym tygodniu ratusz ma podjąć oficjalną decyzję, a potem jest czas na odwołania. Urzędnicy spodziewają się, że ich decyzja będzie przez inne firmy zaskarżona do KIO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska